Andrzej Malinowski: Od „Lamparta” do „Nędzników”

Włoski pisarz i arystokrata Giuseppe Tomasi di Lampedusa zasłynął w połowie ubiegłego wieku powieścią „Lampart". Miała wiele wznowień. Także ekranizację, w której wystąpiły takie gwiazdy, jak Burt Lancaster, Alain Delon czy Claudia Cardinale. W Polsce zadedykowano jej... rekonstrukcję rządu.

Publikacja: 13.12.2020 21:00

Andrzej Malinowski: Od „Lamparta” do „Nędzników”

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

W „Lamparcie" padają słowa: „Jeśli chcemy, by wszystko pozostało tak, jak jest, wszystko musi się zmienić". Patrząc na efekty rekonstrukcji rządu, widać jak na dłoni, że właśnie ten cytat przyświecał jej akuszerom.

„W trakcie planowanej na jesień rekonstrukcji rząd ma ulec radykalnemu odchudzeniu". „Liczba konstytucyjnych ministerstw może się zmniejszyć o połowę". „Planowane jest połączenie m.in. niektórych resortów". „Miotła będzie miała co robić także na szczeblu wiceministrów". To tylko niektóre cytaty z mediów z tego okresu.

A jakie są efekty? Mimo szumnie zapowiadanych zmian udało się zachować niemal wszystko. Rekonstrukcja przyniosła zmniejszenie liczby członków rządu ze 104 do... 101. Trzy miesiące politycznych targów, gróźb wyjścia z koalicji, rejtanowskich gestów. A rezultat to likwidacja trzech stołków.

Redukcja resortów do 14 powinna w efekcie dać także 14 wiceministrów w randze sekretarza stanu. Zgodnie z zasadą „jeden minister, jeden zastępca". Tymczasem takich wiceministrów jest 42! Do tego niczym wisienka na torcie pojawił się nowy wicepremier. Ten od Komitetu Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych.

Zawistnicy oczywiście mówią, że rekonstrukcja uderzyła w kluczową dziś dla gospodarki cyfryzację. Z rangi samodzielnego ministerstwa spadła ona do roli przybudówki w Kancelarii Premiera. I teraz będzie szła jak po grudzie. Takim głosom należy dać stanowczy odpór. Jakieś straty zawsze będą. To jakby zarzucać Michałowi Aniołowi, że rzeźbiąc posąg Dawida, odłupał dużo cennego marmuru. Ale za to jaka piękna rzeźba powstała! Tak piękna jak nasz rząd.

Jedno jest pewne. Sięgnięcie do „Lamparta" jest ważniejsze od wszystkiego, co do tej pory udało się zrobić artystom całego świata. Nasi politycy znaleźli czas na tę koronkową robotę, gdy Polska wpadała właśnie w objęcia drugiej fali pandemii. Udowodnili tym, że kultura jest najważniejsza. Że życie i zdrowie nie mają wartości, jeśli nie zostaną oprawione w prawdziwą sztukę. Jestem pewien, że książę Lampedusy oraz diuk Palmy patrzy z nieba i uśmiecha się z sympatią do swoich politycznych fanów.

Trzeba się cieszyć, że większość parlamentarna to smakosze literatury. Interesujące, co teraz mają na warsztacie. Wiele wskazuje, że „Moby Dicka". Ze szczególną atencją dla końcowej sceny, gdy wielki kaszalot rozbija łodzie wielorybników.

Pisarze włoscy, amerykańscy... Trzeba przyznać, że gust obecnej władzy obejmuje szeroko i zachłannie cały świat. Opozycja zaś jest nieco monotematyczna. Interesuje ich rzecz jasna wyłącznie „Zbrodnia i kara".

A co dla nas, czyli suwerena, mają pod choinkę politycy? Przekonamy się niebawem. W ostatnim tygodniu gusty oscylowały między „Poskromieniem złośnicy" a „Nędznikami". Ale to jeszcze może się zmienić np. na jakiś kryminał. Pożyjemy, poczytamy, zobaczymy.

W „Lamparcie" padają słowa: „Jeśli chcemy, by wszystko pozostało tak, jak jest, wszystko musi się zmienić". Patrząc na efekty rekonstrukcji rządu, widać jak na dłoni, że właśnie ten cytat przyświecał jej akuszerom.

„W trakcie planowanej na jesień rekonstrukcji rząd ma ulec radykalnemu odchudzeniu". „Liczba konstytucyjnych ministerstw może się zmniejszyć o połowę". „Planowane jest połączenie m.in. niektórych resortów". „Miotła będzie miała co robić także na szczeblu wiceministrów". To tylko niektóre cytaty z mediów z tego okresu.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację