Odrzuć mięso, ocal Ziemię przed klimatyczną katastrofą

Naukowcy twierdzą, że ograniczając spożycie mięsa i nabiału możemy ograniczyć zmiany klimatyczne.

Aktualizacja: 22.08.2019 16:25 Publikacja: 22.08.2019 16:22

Odrzuć mięso, ocal Ziemię przed klimatyczną katastrofą

Foto: Shutterstock

Naukowcy z Uniwersytetu w Edynburgu i Instytutu Technologicznego Karlsruhe twierdzą, że aby ograniczyć widoczne na całym świecie efekty ocieplenia klimatu powinniśmy zacząć od zmian naszej diety.

Ostatnie 40 lat przyniosło trzykrotny wzrost spożycia mięsa (z 78-250 milionów ton rocznie). Według Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), między rokiem 2000, a 2050, spożycie mięsa wzrośnie jeszcze dwukrotnie. Naukowcy wyliczyli, że na jeden kilogram wyprodukowanego mięsa wołowego musimy przeznaczyć 13 kilogramów zbóż. To pociąga za sobą produkcję gazów cieplarnianych, a źródłem dwutlenku węgla, metanu i tlenku azotu są same zwierzęta i ich odchody.

Rolnictwo generuje 14,5 procenta emisji wszystkich gazów cieplarnianych. Według szacunków na świecie żyją 22 miliardy zwierząt hodowlanych, które zjadają 33 procent wszystkich produkowanych zbóż, w tym prawie całą soję. Aby paszę wyprodukować potrzeba gigantycznych ilości nawozów sztucznych (produkowanych z ropy naftowej) i hektolitrów paliwa do maszyn rolniczych.

Obserwowany wzrost zapotrzebowania na mięso i nabiał pociąga za sobą nieustającą potrzebę powiększania pól uprawnych, a to prowadzi do wyrębu kolejnych obszarów w regionach tropikalnych. Do końca stulecia 9 proc. terenów naturalnych świata może zniknąć, chyba, że zmienią się światowe nawyki żywieniowe. Zmiana ta powinna być przejściem w kierunku zmniejszenia ilości spożycia mięsa i nabiału.

Według naukowców, gdybyśmy zdołali zastąpić znaczną ilość naszej żywności pochodzenia zwierzęcego alternatywnymi produktami pochodzenia roślinnego, moglibyśmy zmniejszyć światowy popyt na grunty rolne o 11%.

- Zmniejszenie konsumpcji mięsa i nabiału będzie miało pozytywny wpływ na emisję gazów cieplarnianych i zdrowie ludzkie. Przyczyni się to również do zachowania różnorodności biologicznej, która musi być zachowana, aby zapewnić wyżywienie rosnącej populacji światowej. Zmiana naszej diety doprowadzi do bardziej zrównoważonej przyszłości i uzupełni cele związane z bezpieczeństwem żywnościowym, jednocześnie zajmując się nierównościami żywnościowymi na świecie - powiedziała jedna z autorek badania, dr Roslyn Henry.

Naukowcy z Uniwersytetu w Edynburgu i Instytutu Technologicznego Karlsruhe twierdzą, że aby ograniczyć widoczne na całym świecie efekty ocieplenia klimatu powinniśmy zacząć od zmian naszej diety.

Ostatnie 40 lat przyniosło trzykrotny wzrost spożycia mięsa (z 78-250 milionów ton rocznie). Według Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), między rokiem 2000, a 2050, spożycie mięsa wzrośnie jeszcze dwukrotnie. Naukowcy wyliczyli, że na jeden kilogram wyprodukowanego mięsa wołowego musimy przeznaczyć 13 kilogramów zbóż. To pociąga za sobą produkcję gazów cieplarnianych, a źródłem dwutlenku węgla, metanu i tlenku azotu są same zwierzęta i ich odchody.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nauka
Czy mała syrenka musi być biała?
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Nauka
Nie tylko niesporczaki mają moc
Nauka
Kto przetrwa wojnę atomową? Mocarstwa budują swoje "Arki Noego"
Nauka
Czy wojna nuklearna zniszczy cała cywilizację?
Nauka
Niesporczaki pomogą nam zachować młodość? „Klucz do zahamowania procesu starzenia”