Nowe kierunki studiów podyplomowych

O ofercie studiów podyplomowych decydują prawa rynku.

Aktualizacja: 15.11.2019 06:32 Publikacja: 14.11.2019 19:12

Nowe kierunki studiów podyplomowych

Foto: Adobe Stock

Od 2016 r. uczelnie mają wolność w kształtowaniu oferty studiów podyplomowych. Wcześniej obowiązywała zasada, że uczelnia może prowadzić kształcenie na studiach podyplomowych jedynie w obszarach, z którymi związany jest co najmniej jeden kierunek prowadzonych przez nią studiów. Inaczej potrzebna była zgoda ministra. Teraz o istnieniu danego kierunku decyduje rynek i popyt.

Zgodnie z nowym prawem o szkolnictwie wyższym i nauce prowadzenie studiów podyplomowych przez uczelnie nie wymaga ubiegania się o pozwolenie ministra. Uczelnie, w ramach posiadanej autonomii programowej, same opracowują programy studiów podyplomowych. Organizacja i realizacja procesu kształcenia na studiach podyplomowych należy do wyłącznej kompetencji uczelni. Wyjątkiem jest kształcenie na studiach podyplomowych przygotowujących do wykonywania zawodu nauczyciela, które powinno być realizowane zgodnie ze standardami kształcenia.

Efekty są zaskakujące. W Górnośląskiej Wyższej Szkole Handlowej można studiować... nowoczesne fryzjerstwo. Uczelnia ta prowadzi też studia na kierunku ajurweda – holistyczna koncepcja zdrowia, ziołolecznictwo w praktyce, fotografoterapia w terapii i rozwoju osobistym czy turkusowe organizacje.

Czytaj także:

Od czego uzależniona jest oferta kierunków studiów podyplomowych na uczelniach

Fryzjerstwo i stylizację można studiować także w Wyższej Szkole Humanistycznej w Lesznie. Ziołolecznictwo i zielarstwo, charakteryzację i wizaż, masaż z elementami fizjoterapii, ale też bibliotekoznawstwo i informację naukową, filozofię i etykę dla nauczycieli czy audyt energetyczny można studiować w Wyższej Szkole Nauk o Zdrowiu w Warszawie.

Eksperci są przeciwni ograniczeniom na rynku.

– Poszerzanie kompetencji po uzyskaniu dyplomu studiów wyższych jest wskazane. Większość oferowanych kierunków studiów podyplomowych ma praktyczny charakter. Być może warto by wdrożyć system certyfikacji Polskiej Komisji Akredytacyjnej, ale na zasadach dobrowolności. Eksperci PKA wystawialiby certyfikat, który stanowiłby potwierdzenie jakości kształcenia na danym kierunku – komentuje dr hab. Łukasz Niesiołowski-Spano z ruchu Obywatele Nauki.

Od 2016 r. uczelnie mają wolność w kształtowaniu oferty studiów podyplomowych. Wcześniej obowiązywała zasada, że uczelnia może prowadzić kształcenie na studiach podyplomowych jedynie w obszarach, z którymi związany jest co najmniej jeden kierunek prowadzonych przez nią studiów. Inaczej potrzebna była zgoda ministra. Teraz o istnieniu danego kierunku decyduje rynek i popyt.

Zgodnie z nowym prawem o szkolnictwie wyższym i nauce prowadzenie studiów podyplomowych przez uczelnie nie wymaga ubiegania się o pozwolenie ministra. Uczelnie, w ramach posiadanej autonomii programowej, same opracowują programy studiów podyplomowych. Organizacja i realizacja procesu kształcenia na studiach podyplomowych należy do wyłącznej kompetencji uczelni. Wyjątkiem jest kształcenie na studiach podyplomowych przygotowujących do wykonywania zawodu nauczyciela, które powinno być realizowane zgodnie ze standardami kształcenia.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów