Studenci chcą pieniędzy i ustawowych gwarancji

Organizacje studenckie powinny być obowiązkowo dotowane z budżetu uczelni – uważają aktywiści.

Aktualizacja: 25.08.2015 12:54 Publikacja: 25.08.2015 08:12

Studenci chcą pieniędzy i ustawowych gwarancji

Foto: 123RF

Organizacja juwenaliów, ale także licznych akcji społecznych (np. promujących oddawanie krwi), debat i szkoleń dla studentów, wyjazdów integracyjnych i pokazów filmowych wymaga nakładów pieniężnych. Dzięki prężności organizacji studenckiej udaje się pozyskać sponsorów, którzy je finansują. Zdaniem przedstawicieli Parlamentu Studentów RP, Europejskiego Forum Studentów AEGEE, Akademickiego Związku Sportowego, ELSA i Niezależnego Zrzeszenia Studentów środki na działalność studencką powinny jednak pochodzić z budżetu uczelni. Muszą być zagwarantowane ustawowo.

– Na każdej uczelni powinno być zarezerwowane na działalność studencką np. 25 zł na każdego studenta – uważa Mateusz Mrozek, przewodniczący Parlamentu Studentów RP. I dodaje, że zgodnie z przygotowywanym przez Parlament projektem nowelizacji prawa o szkolnictwie wyższym należy przeznaczać na jednego studenta min. 2,5 proc. kwoty dochodu uprawniającej do ubiegania się o stypendium socjalne.

Obecnie prawo o szkolnictwie wyższym stanowi, że uczelnia musi zapewnić środki materialne niezbędne do funkcjonowania organów samorządu studenckiego. Z organizacjami studenckimi jest już gorzej. Uczelnie mogą dla nich przeznaczyć środki, ale nie muszą.

A przecież studenci pieniędzy nie marnotrawią. Organizacje przedstawiają władzom uczelni sprawozdanie i rozliczenie z otrzymanych środków nie rzadziej niż raz w semestrze.

W efekcie środki na działalność studencką są bardzo zróżnicowane.

– Część samorządów nie ma środków wystarczających na finansowanie swojej działalności. Na przykład Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Koszalinie na działalność studencką przeznacza rocznie 500 zł. To nie wystarcza nawet na wydrukowanie plakatów dotyczących jednej akcji – mówi Mateusz Mrozek. I dodaje, że takie środki często są rezerwowane w budżetach zadaniowych uczelni. Oznacza to, że o każdą złotówkę trzeba wnioskować i uzasadnić potrzebę jej wydania, a wszystko zależy od rektora.

Zgodnie z informacjami pozyskanymi od Parlamentu Studentów RP na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach nie ma żadnego stałego budżetu przeznaczonego na cele studenckie.

Na Uniwersytecie Opolskim przeznacza się rocznie około 35 tys. zł. Studenci więcej dostają od sponsorów. W budżecie zadaniowym Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy na każdego studenta rezerwuje się około 10 zł rocznie.

Niektóre uczelnie są bardziej hojne. Uniwersytet Jagielloński, Politechnika Wrocławska, Politechnika Koszalińska, Politechnika Warszawska i Uniwersytet Warszawski przeznaczają 40 zł na studenta rocznie. Jak podkreśla Parlament Studentów RP, na tych uczelniach wydzielono na działalność studencką stałe budżety. Są one należycie konsultowane z ich beneficjentami.

Organizacja juwenaliów, ale także licznych akcji społecznych (np. promujących oddawanie krwi), debat i szkoleń dla studentów, wyjazdów integracyjnych i pokazów filmowych wymaga nakładów pieniężnych. Dzięki prężności organizacji studenckiej udaje się pozyskać sponsorów, którzy je finansują. Zdaniem przedstawicieli Parlamentu Studentów RP, Europejskiego Forum Studentów AEGEE, Akademickiego Związku Sportowego, ELSA i Niezależnego Zrzeszenia Studentów środki na działalność studencką powinny jednak pochodzić z budżetu uczelni. Muszą być zagwarantowane ustawowo.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa
Prawnicy
Rzecznik dyscyplinarny adwokatów przegrał w sprawie zgubionego pendrive'a