Dzięki programowi Maluch+ przybędzie miejsc opieki w żłobkach

Dzięki programowi Maluch+ powstanie 24,5 tys. miejsc dla najmłodszych, a blisko 56 tys. już istniejących dostanie dofinansowanie.

Publikacja: 16.02.2018 06:56

Dzięki programowi Maluch+ przybędzie miejsc opieki w żłobkach

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

W 63 proc. gmin w Polsce brakuje jakichkolwiek instytucji opieki nad dziećmi do lat trzech. W rezultacie miejsc w placówkach wystarcza dla niespełna 10 proc. najmłodszych dzieci.

Liczba miejsc w żłobkach i tak wzrosła z 36 tys. w 2011 r. (kiedy uchwalono ustawę o opiece nad dziećmi w wieku do lat trzech) do 92 tys. w 2016 r.

W czwartek w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wręczono promesy dotyczące dofinansowania z programu Maluch+ 2018 przedstawicielom samorządów z pięciu województw: mazowieckiego, podlaskiego, zachodniopomorskiego, lubuskiego i łódzkiego.

– Polityka rodzinna nie jest skupiona tylko w naszym ministerstwie, potrzebna jest dobra współpraca z samorządami. Musimy przygotować wachlarz ofert dla rodziny, w tym dobrą ofertę opieki nad maluchami – mówiła podczas uroczystości minister Elżbieta Rafalska.

Spośród wszystkich gmin, w których tworzone są miejsca w tegorocznym programie Maluch+, 79 proc., czyli 356, to gminy małe, z liczbą mieszkańców poniżej 40 tys.

Z programu przeznaczono aż 450 mln zł rocznie na miejsca opieki dla najmłodszych. To trzy razy więcej niż w latach poprzednich. To m.in. efekt pakietu nowelizacji, w tym ustawy o opiece nad dziećmi w wieku do lat trzech, która weszła w życie z początkiem stycznia. Przeznaczyła ona część środków z Funduszu Pracy (250 mln zł rocznie) na tworzenie żłobków.

To niejedyna zmiana wprowadzona do ustawy. W klubach dziecięcych maluchy mogą przebywać dłużej, a w żłobkach wystarczy jedno pomieszczenie do zabawy i do odpoczynku. Wszystko po to, by przybyło miejsc dla najmłodszych.

Polska pod względem zapewnienia instytucjonalnej opieki nad najmłodszymi dziećmi nie wypada najlepiej, gdy porównać ją do innych krajów europejskich. Na przykład w Danii już 74 proc. dzieci w wieku do lat trzech objętych jest taką opieką, a w Holandii i Szwecji co drugie dziecko z tej grupy wiekowej korzysta z usług wczesnej edukacji i opieki. Wynik poniżej 10 proc. oprócz Polski charakterystyczny był dla: Bułgarii, Czech, Węgier, Malty, Słowacji i Rumunii.

W Niemczech od 2013 r. wszystkie dzieci, które ukończyły pierwszy rok życia, są uprawnione do odpłatnej edukacji i opieki, a na Malcie od 2014 r. nieodpłatną opiekę mają zapewnioną wszystkie dzieci pracujących lub studiujących rodziców.

Ministerstwo Rodziny szacuje, że w 2016 r. zabrakło 34 tys. miejsc dla dzieci. Zdaniem NIK faktyczne potrzeby są znacznie większe.

W 63 proc. gmin w Polsce brakuje jakichkolwiek instytucji opieki nad dziećmi do lat trzech. W rezultacie miejsc w placówkach wystarcza dla niespełna 10 proc. najmłodszych dzieci.

Liczba miejsc w żłobkach i tak wzrosła z 36 tys. w 2011 r. (kiedy uchwalono ustawę o opiece nad dziećmi w wieku do lat trzech) do 92 tys. w 2016 r.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona