Morawiecki: Putin atakuje Polskę, bo poniósł kilka porażek

Prezydent Putin wielokrotnie kłamał na temat Polski. Zawsze robił to w pełni świadomie. Zwykle dzieje się to w sytuacji, gdy władza w Moskwie czuje międzynarodową presję związaną ze swoimi działaniami - napisał w oświadczeniu premier Mateusz Morawiecki.

Aktualizacja: 30.12.2019 05:56 Publikacja: 29.12.2019 16:45

Morawiecki: Putin atakuje Polskę, bo poniósł kilka porażek

Foto: AFP

Oświadczenie opublikowane na stronie KPRM to reakcja na powtarzające się w ostatnich dniach wypowiedzi prezydenta Rosji Władimira Putina obarczającego Polskę współodpowiedzialnością za wybuch II wojny światowej.

Czytaj także:

Putin oskarża Polskę o "rozbiór Czechosłowacji". MSZ reaguje

Putin o polskim ambasadorze z 1938 roku: Bydlak i antysemicka świnia

BBC: Dlaczego Władimir Putin jest zły na Polskę

Oświadczenie to jest wspólnym, uzgodnionym z prezydentem Andrzejem Dudą, stanowiskiem polskich władz w sprawie wypowiedzi Putina.

"Śmiertelne żniwo nazizmu, faszyzmu i komunizmu jest oczywistością dla ludzi naszego pokolenia. Oczywistością jest także to, kto za te zbrodnie odpowiada – i czyj sojusz rozpoczął II Wojnę Światową, najbardziej morderczy konflikt w dziejach ludzkości" - pisze premier.

Morawiecki zauważa, że z biegiem czasu coraz mniej jest świadków tych wydarzeń i coraz mniej wiedzą o nich kolejne pokolenia, a pamięć o nich jest szczególnie ważna dla Polski.

"Dzisiaj, gdy niektórzy dla swoich politycznych celów chcą podeptać pamięć o tych wydarzeniach, Polska musi stanąć w obronie prawdy. Nie w imię swojego interesu, lecz w imię tego, czym jest Europa" - napisał premier.

Szef rządu zauważa, że największymi ofiarami komunizmu byli sami Rosjanie, których 20-30 milionów zginęło z rąk reżimu.

"Śmierć i łagry czekały nawet na tych, których każde cywilizowane państwo otacza opieką – na powracających z wojny jeńców. ZSRR nie traktował ich jak bohaterów wojennych, ale jak zdrajców. To była „wdzięczność” Rosji sowieckiej dla jeńców-żołnierzy Armii Czerwonej: śmierć, łagry, obozy koncentracyjne" - pisze Morawiecki i podkreśla, że za wszystkie te zbrodnie odpowiadają komunistyczni przywódcy, ze Stalinem na czele.

Morawiecki zarzuca Putinowi, że wielokroć kłamał na temat Polski. " Zawsze robił to w pełni świadomie. Zwykle dzieje się to w sytuacji, gdy władza w Moskwie czuje międzynarodową presję związaną ze swoimi działaniami. I to presję nie na historycznej, a na jak najbardziej współczesnej scenie geopolitycznej" - uważa premier.

Morawiecki zauważa, że Rosja poniosła w ostatnim czasie kilka dotkliwych porażek - "niepowodzeniem zakończyła się próba całkowitego podporządkowania sobie Białorusi, Unia Europejska po raz kolejny przedłużyła sankcje nałożone za bezprawną aneksję Krymu, a rozmowy w tzw. „formacie normandzkim” nie tylko nie przyniosły zniesienia tych sankcji, lecz w tym samym czasie doszło do kolejnych obostrzeń – tym razem amerykańskich – które znacznie utrudniają realizację projektu Nord Stream 2. Jednocześnie rosyjscy sportowcy zostali właśnie zawieszeni na cztery lata za stosowanie dopingu".

Dlatego słowa Putina dotyczące Polski Morawiecki traktuje jako próbę ukrycia tych problemów, bo - jak pisze - "rosyjski przywódca doskonale zdaje sobie sprawę, że jego zarzuty nie mają nic wspólnego z rzeczywistością – i że w Polsce nie ma pomników Hitlera ani Stalina".

"Nie ma zgody na zamianę katów z ofiarami, sprawców okrutnych zbrodni z niewinną ludnością i napadniętymi państwami. W imię pamięci o ofiarach i w imię wspólnej przyszłości musimy dbać o prawdę" - kończy Morawiecki.

Pełna treść oświadczenia Mateusza Morawieckiego na stronie KPRM.

Oświadczenie opublikowane na stronie KPRM to reakcja na powtarzające się w ostatnich dniach wypowiedzi prezydenta Rosji Władimira Putina obarczającego Polskę współodpowiedzialnością za wybuch II wojny światowej.

Czytaj także:

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany
Kraj
Posłowie napiszą nową definicję drzewa. Wskazują na jeden brak w dotychczasowym znaczeniu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Kraj
Zagramy z Walią w koszulkach z nieprawidłowym godłem. Orła wzięto z Wikipedii