Reklama

Czego się można domagać od pirata drogowego, który spowodował śmierć członka rodziny?

Ojciec pana Kazimierza zginął w wypadku samochodowym, którego sprawca miał już odebrane prawo jazdy. Sąd skazał tego kierowcę na półtora roku w zawieszeniu, ponownie zakazał mu prowadzenia samochodów, ale odstąpił od zasądzenia zadośćuczynią synowi ofiary. Przyznał mu tylko 15 tys. zł tytułem naprawienia szkody materialnej.

Aktualizacja: 21.06.2017 18:13 Publikacja: 21.06.2017 16:26

Czego się można domagać od pirata drogowego, który spowodował śmierć członka rodziny?

Foto: 123RF

RPO wystąpił z kasacją w obronie pana Kazimierza – i przeciwko sprawcy wypadku, a Sąd Najwyższy przyjął argumentację Rzecznika i przekazał wyrok do ponownego rozpoznania w trybie odwoławczym (II.510.389.2016).

Rzecznik zauważył, że sąd I instancji popełnił błąd, którego nie skorygował sąd II instancji: oba sądy uznały, że skoro syn ofiary występuje o naprawienie szkody materialnej i niematerialnej, to sprawcę należy zobowiązać do naprawienia jednej z tych szkód (tak zinterpretował słowo „lub" w art. 46 par 1 kodeksu Karnego „W razie skazania sąd może orzec, a na wniosek pokrzywdzonego lub innej osoby uprawnionej orzeka, stosując przepisy prawa cywilnego, obowiązek naprawienia, w całości albo w części, wyrządzonej przestępstwem szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę; przepisów prawa cywilnego o możliwości zasądzenia renty nie stosuje się".).

Tymczasem – jak wskazał Sąd Najwyższy - taka interpretacja słowa „lub" jest błędna.

Przepis ten (w brzmieniu zarówno przed, jak i po 1 lipca 2015 r.) nie tylko dopuszcza możliwość jednoczesnego orzeczenia wobec sprawcy obowiązku naprawienia szkody majątkowej i wynagrodzenia za szkodę niemajątkową w postaci zadośćuczynienia (zob. post. SN z 9 lipca 2013 r., II KK 161/13), ale i taki obowiązek kreuje w razie prawidłowego zgłoszenia odpowiednich roszczeń przez uprawniony podmiot, o ile rzecz jasna szkody obu rodzajów wystąpiły i nie zaistniały okoliczności wyłączające stosowanie w danym układzie tego środka.

Powinnością zatem Sądu Okręgowego było - w związku z treścią apelacji pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego - rozważyć, czy po stronie pana Kazimierza zaistniała z powodu śmierci ojca krzywda wymagająca zadośćuczynienia w celu złagodzenia cierpienia psychicznego i udzielenia mu pomocy w dostosowaniu się do zmienionej sytuacji (art. 446 § 4 k.c.) oraz – w wypadku odpowiedzi twierdzącej - ustalić, jaką kwotą pieniężną owa krzywda winna zostać zrekompensowana, a następnie - na podstawie art. 46 § 1 k.k. – taką sumę na rzecz oskarżyciela posiłkowego orzec.

Reklama
Reklama

Z obowiązku tego Sąd nie wywiązał się, prezentując w motywacyjnej części swojego wyroku oczywiście mylny pogląd o możliwości poprzestania na orzeczeniu na rzecz osoby uprawnionej tylko obowiązku naprawienia wyrządzonej przestępstwem szkody majątkowej.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama