Ludzie w wieku od 40 do 59 lat oczekują z kolei inflacji sięgającej 4 proc.

Tak duże różnice w oczekiwaniach inflacyjnych Amerykanów da się wytłumaczyć ich doświadczeniami życiowymi. Ludzie starsi pamiętają okresy, w których inflacja była wyższa – choćby lata 70., gdy w pewnych momentach była ona dwucyfrowa.

„Ludzie, którzy żyli w okresach wysokiej inflacji przez dłuższy czas mają zwykle wyższe oczekiwania inflacyjne niż osoby, które głównie doświadczały niskiej inflacji. (…) Osoby młode przykładają więcej uwagi do ostatnich danych niż osoby starsze, gdyż niedawne doświadczenia stanowią większą część ich życia. W rezultacie tego różne pokolenia zwykle nie zgadzają się co do przyszłości” – pisali w 2016 r. Ulrike Malmendier i Stefan Nagel, ekonomiści z organizacji NBER.