- Dowiedzieliśmy się o tym znalezisku trzy lata temu i podjęliśmy działania, aby rozpocząć poważne badania naukowe, które zostaną zainaugurowane oficjalnie w Vinci 2 maja - powiedział Alessandro Vezzosi, dyrektor muzeum Leonarda.
Czytaj także: Leonardo Da Vinci był oburęczny
Jak podaje "The Guardian", autentyczność kosmyka włosów artysty, który znajduje się w prywatnej kolekcji w Stanach Zjednoczonych, została potwierdzona w dołączonym do niego dokumencie. Należał on już wcześniej do dwóch osób, ale dopiero obecny postanowił pokazać go w przypadającą w czwartek 500. rocznicę śmierci Leonarda da Vinci.