#RZECZoBIZNESIE: Zbigniew Makowski: Nowa matryca VAT ucywilizuje stawki podatku

Nowa matryca stawek VAT jest dla budżetu neutralna. Nie chodzi o większe wpływy, tylko żeby uprościć i ucywilizować kwestie stawek VAT – mówi Zbigniew Makowski, dyrektor Departamentu Podatku od Towarów i Usług, Ministerstwo Finansów, gość programu Marcina Piaseckiego.

Aktualizacja: 13.12.2018 11:45 Publikacja: 13.12.2018 11:03

#RZECZoBIZNESIE: Zbigniew Makowski: Nowa matryca VAT ucywilizuje stawki podatku

Foto: tv.rp.pl

Opracowano nową matrycę stawek VAT.

- Chodzi o przypisanie stawek VAT, których mamy 3, do konkretnych grup towarów i usług - tłumaczył Makowski.

Wyjaśnił, że nowa matryca stawek VAT była niezmiernie potrzebna, bo obecna ma naleciałości z ostatnich 20 lat, odkąd istnieje VAT.

- Stara matryca zawiera szereg kontrowersyjnych, niezbyt racjonalnych rzeczy. Upraszamy matrycę i wprowadzamy pewność stosowania stawek dla podatników – mówił gość.

- Odchodzimy od PKWiU i przechodzimy na nomenklaturę scaloną – dodał.

Wyjaśnił, że jest to nomenklatura tworzona na poziomie unijnym, stosowana dla celów cła. Są procedury wydawania wiążących informacji taryfowych. - Te doświadczenia chcemy przenieść na grunt stawek VAT - zaznaczył Makowski.

Przy PKWiU podatnik nigdy nie miał do końca pewności jaki ma towar wg tej klasyfikacji.

- Teraz podatnik będzie w stanie zwrócić się do KAS o wydanie WIS (wiążącej informacji stawkowej). Słowo „wiążąca" jest kluczowa. Dostanie papier, gdzie będzie powiedziane „twój produkt ma taką stawkę i tego się trzymamy". Nie będzie sytuacji, że organ na kontroli zakwestionuje tę stawkę – mówił gość.

Nowa matryca zakłada prostotę i przejrzystość. - Np. pieprz z jakiegoś powodu był na wyższej stawce VAT niż inne przyprawy. My przyjęliśmy założenie równania w dół i przypisywania stawek do towarów po całych grupach. Teraz będą tylko przyprawy. Tak samo owoce, które do tej pory różniły się stawkami. W większości sytuacji podatnik nie będzie potrzebował WISu, bo dla niego będzie jasne, co ma – tłumaczył Makowski.

Ocenił, że nowa matryca stawek VAT jest dla budżetu neutralna. - Nie chodzi o większe wpływy, tylko żeby uprościć i ucywilizować kwestie stawek VAT – zaznaczył.

- W wielu zakresach, które uznaliśmy za wrażliwe stawka spada, np. towary dla niemowląt obniżamy do 5 proc. Wszystkie książki też 5 proc. - wyliczał Makowski.

- Podwyższamy w miejscach, gdzie to jest uzasadnione. Np. owoce morza jak ośmiorniczki czy kawior. Nie ma powodu, żeby tego typu luksusowe artykuły miały obniżoną stawkę VAT – dodał.

Obecnie prowadzone są konsultacje społeczne. - Zbieramy uwagi do 16 grudnia. Po ich uwzględnieniu będziemy formułować ostateczną wersję przepisów. Przewidujemy, że ta matryca wejdzie w życie w 2020 r. - prognozował.

Opracowano nową matrycę stawek VAT.

- Chodzi o przypisanie stawek VAT, których mamy 3, do konkretnych grup towarów i usług - tłumaczył Makowski.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Budżet i podatki
Polska w piątce krajów UE o najwyższym deficycie. Będzie reakcja Brukseli
Budżet i podatki
Ponad 24 mld zł dziury w budżecie po I kwartale. VAT w górę, PIT dołuje
Budżet i podatki
Francja wydaje ciągle za dużo z budżetu
Budżet i podatki
Minister finansów: Budżet wygląda całkiem dobrze
Budżet i podatki
Polacy zmienili nastawienie do podatków. Zawinił Polski Ład