Jeśli okaże się, że europejskie firmy dotkną amerykańskie sankcje, to UE podejmie "odpowiednie kroki" i nałoży karne cła na niektóre amerykańskie produkty - informuje dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Komisja Europejska ma już listę towarów, które mogą objąć karne cła - jest na niej m.in. sok pomarańczowy, whiskey oraz motocykle.
Pod koniec zeszłego tygodnia amerykański sekretarz ds. handlu Wilbur Ross przedstawił propozycje nałożenia karnych ceł na importowana z UE stal oraz aluminium.
W ubiegłym roku cały import stali do USA wyniósł 36 mln ton. Import z Unii Europejskiej stanowił 4,935 mln ton. Najwięcej na cłach mogłyby stracić Niemcy, które wyeksportowały do Stanów Zjednoczonych 1,322 mln ton stali z czego największą część stanowiły rury bez szwu, przeznaczona dla przemysłu naftowego.
Departament handlu przedstawił dwa warianty ceł. Jeden uzależnia wielkość przyznanych kwot importowych od poziomu z roku 2017 i zróżnicowane stawki dla poszczególnych krajów, a drugi wprowadza ogólną taryfę dla stali na co najmniej 24 proc. i dla aluminium na 7,7 proc.
Decyzja w sprawie ceł ma zapaść do końca marca.