Są też kwestie dotyczące opłat za interpretację. - Polska jest dosyć szczodrym krajem, jeśli chodzi o ochronę praw podatnika. Każdy podatnik za 40 zł może dowiedzieć się jakie są skutki podatkowe zamierzanej przez niego transakcji. Dzięki interpretacji uzyskuje ochronę przed podatkiem, odsetkami i negatywnymi sankcjami - mówił Świtała.
- Wydajemy takich interpretacji ok. 30 tys. rocznie. Biorąc pod uwagę wszystkie koszty jedna interpretacja to ok. 2 tys. zł. Pojawił się pomysł, żeby zwiększyć opłatę dla szczególnie skomplikowanych stanów faktycznych. W nowym projekcie skonkretyzowaliśmy to. Skomplikowane oznaczają np. jeżeli transakcja dotyczy skutków podatkowych, które przewyższają 500 tys. zł, czy przenoszenia istotnych aktywów między podmiotami powiązanymi – dodał.
Przedawnienia
Świtała podkreślił, że nowa ordynacja wprowadza o wiele bardziej cywilizowane zasady przedawnienia.
- Obecnie teoretycznie mamy 5 lat przedawnienia, które można przedłużać prawie w nieskończoność. Po wejściu w życiu ordynacji zostanie wprowadzony okres na przedawnienie wymiaru podatku, czyli czas, kiedy organ ma prawo do wydania decyzji. Jak wyda decyzję rozpoczyna się termin przedawnienia poboru, czyli czas na wyegzekwowanie ustalonego zobowiązania – tłumaczył.
- Nowe przepisy rezygnują z formuły przerwania biegu przedawnienia. Będzie możliwe jego zawieszenie, obudowane skrupulatnie ograniczeniami – dodał.
Rzecznik praw podatnika
Świtała przypomniał, że nowa ordynacja wprowadza m.in. mediację. - Chcemy, żeby to faktycznie funkcjonowało. Dlatego łączymy rzecznika praw podatnika z nową ordynacją. Chcemy mieć kogoś, kto będzie dbał o prawa podatników w stosunku do organów, ale również, żeby promować nowe instytucje koncyliacyjne. Ktoś będzie dbał, żeby mediacja miała miejsce – mówił wiceminister.