W tym roku wzrosną produkcja i ceny cementu

Dobra koniunktura w budownictwie sprzyja krajowym cementowniom. Problemem są za to koszty zakupu uprawnień do emisji CO2.

Publikacja: 11.04.2018 21:23

W tym roku wzrosną produkcja i ceny cementu

Foto: Adobe Stock

W tym roku produkcja cementu w Polsce może sięgnąć nawet 18,4 mln ton – wynika z szacunków Instytutu Prognoz i Analiz Gospodarczych (IPiAG). Jeśli faktycznie osiągnie taki poziom, zwyżka wyniesie ponad 8 proc. Nieco mniejszą produkcję, bo na poziomie 17,9 mln ton (wzrost o ponad 5 proc.), prognozuje firma Emmerson.

– Ten rok zapowiada się optymistycznie w polskiej gospodarce, co przełoży się na wzrost popytu na cement. Przewidywany jest m.in. duży wzrost inwestycji – mówi Bohdan Wyżynkiewicz, prezes IPiAG. Motorem napędzającym koniunkturę w branży są zwłaszcza fundusze unijne przeznaczane na budowę linii kolejowych i dróg. Utrzymają się też pozytywne tendencje w budownictwie mieszkaniowym i przemysłowym.

Wolne moce

Stowarzyszenie Producentów Cementu (SPC) skupiające firmy z branży informuje, że polskie zakłady nadal tylko w części wykorzystują posiadane zdolności wytwórcze. – W wyniku inwestycji przekraczających 10 mld złotych, przeprowadzonych przez właścicieli w ostatnich dwóch dekadach, przemysł cementowy w Polsce jest najnowocześniejszy w Europie. Jego zdolności produkcyjne sięgają 22–24 mln ton cementu i obecnie są wykorzystywane w około 75 proc. – twierdzi Andrzej Ptak, prezes SPC.

Dodaje jednocześnie, że w tym roku branża odprowadziła do budżetu 1,7 mld zł podatków i różnych opłat. Ponadto z prowadzonych badań wynika, że każde euro zainwestowane w polską branżę cementową ma przyczyniać się do powstawania 2,8 euro przychodów, co pokazuje, że odgrywa ona coraz większą rolę w krajowej gospodarce.

Emisja CO2

Wytwórcy cementu napotykają też problemy, które nie tylko utrudniają rozwój prowadzonej przez nich działalności, ale i przyczyniają się do wzrostu cen ich produktów. Największy z nich dotyczy konieczności zakupu uprawnień do emisji CO2, i to pomimo dużych inwestycji przyczyniających się do ograniczenia wytwarzania zanieczyszczeń.

O ile w 2017 r. zakłady płaciły 5 euro za prawo do emisji każdej tony CO2, o tyle obecnie jest to około 13 euro, a docelowo – zgodnie z wytycznymi w UE – może to być 30 euro. W efekcie rosną koszty produkcji i ceny cementu.

To z kolei może doprowadzić do mocnego wzrostu importu z Białorusi i Ukrainy, gdzie ostatnio powstały nowe i duże zakłady, których nie obowiązują żadne normy dotyczące ograniczenia emisji CO2. Na razie nasi wschodni sąsiedzi zdecydowanie bardziej wolą wysłać swoją produkcję do Rosji niż do Polski, gdyż tam mają zapewniony odpowiedni popyt. SPC obawia się jednak, że jeśli dojdzie do jego ograniczenia, co już w przeszłości miało miejsce, to eksport w dużym stopniu znowu zostanie przekierowany nad Wisłę.

Rozbudowa sieci dróg

Cementownie duże nadzieje wiążą z rozbudową dróg. – Obecnie mamy 650 km autostrad i dróg ekspresowych z nawierzchnią betonową, a w planach lub budowie do 2023 roku jest kolejnych ponad 750 km. Po zakończeniu programu budowy dróg ekspresowych i autostrad sieć dróg szybkiego ruchu o nawierzchni betonowej będzie liczyła ponad 1300 km, co będzie stanowiło około 27 proc. wszystkich dróg szybkiego ruchu – wylicza prof. Jan Deja, dyrektor biura zarządu SPC.

Przypomina, że nawierzchnie betonowe są konkurencyjne kosztowo w stosunku do asfaltowych i pozwalają osiągnąć niższy łączny koszt budowy i życia nawierzchni. W drogi betonowe inwestują też samorządy. Obecnie w Polsce mamy około 800 km lokalnych dróg o takiej nawierzchni. SPC szacuje, że ostatnio buduje się ich około 120 km rocznie.

Przemysł cementowy w Polsce tworzy dziś 14 zakładów należących do dziewięciu firm. Są to: Cementownia Kraków – Nowa Huta, Cementownia Odra, Cementownia Warta, Cemex, Dyckerhoff, Górażdże Cement, Górka Cement, Grupa Ożarów i Lafarge Cement.

W tym roku produkcja cementu w Polsce może sięgnąć nawet 18,4 mln ton – wynika z szacunków Instytutu Prognoz i Analiz Gospodarczych (IPiAG). Jeśli faktycznie osiągnie taki poziom, zwyżka wyniesie ponad 8 proc. Nieco mniejszą produkcję, bo na poziomie 17,9 mln ton (wzrost o ponad 5 proc.), prognozuje firma Emmerson.

– Ten rok zapowiada się optymistycznie w polskiej gospodarce, co przełoży się na wzrost popytu na cement. Przewidywany jest m.in. duży wzrost inwestycji – mówi Bohdan Wyżynkiewicz, prezes IPiAG. Motorem napędzającym koniunkturę w branży są zwłaszcza fundusze unijne przeznaczane na budowę linii kolejowych i dróg. Utrzymają się też pozytywne tendencje w budownictwie mieszkaniowym i przemysłowym.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Budownictwo
Polacy zaczęli masowo zaklepywać mieszkania. Powodem rządowy program
Budownictwo
Silna grupa z dużymi możliwościami
Budownictwo
Gwałtowny skok rezerwacji nowych mieszkań. Polacy ruszyli do biur nieruchomości
Budownictwo
Ceny materiałów budowlanych nadal spadają
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Budownictwo
Ceny mieszkań doszły do sufitu? Sprzedający liczą na kolejne zwyżki