- Wydawało się, że ochłodzenie na rynku mieszkaniowym jest już bliskie, a tu sierpniowe dane Głównego Urzędu Statystycznego jednoznacznie wskazują, że deweloperzy ani myślą zwolnić tempa. Kolejne rekordy odnotowywane przez GUS padają jeden za drugim - mówi Marcin Krasoń, analityk firmy Home Broker.

130,9 tys. mieszkań oddali do użytkowania deweloperzy w ostatnich 12 miesiącach - wynika z danych GUS przeanalizowanych przez Home Brokera. - To siódmy raz z rzędu gdy wartość ta z miesiąca na miesiąc rośnie, a dziś mamy historyczny rekord. Przez ostatni rok oddano do użytkowania o 21,5 proc. więcej lokali niż w analogicznym okresie rok wcześniej - podaje Krasoń. - Liczba mieszkań oddawanych do użytkowania rośnie z miesiąca na miesiąc, będąc pokłosiem wielu budów rozpoczętych przed kilkoma kwartałami. Liczba nowych budów nieprzerwalnie rośnie od lata 2013 r., tymczasem liczba mieszkań oddanych dynamicznie rosnąć zaczęła dopiero wiosną 2015 r., zatem rosnącą liczbę oddanych lokali będziemy obserwować jeszcze przez co najmniej kilka kwartałów, szczególnie, że deweloperzy nie zwalniają tempa jeśli chodzi o rozpoczynanie nowych inwestycji. W ostatnim roku działające w Polsce firmy rozpoczęły budowę 122,2 tys. lokali mieszkalnych, o 20,9 tys. (20,6 proc.) więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej - podkreśla.

Duża aktywność widoczna w statystykach rozpoczynania budów i oddawania mieszkań to nie koniec. - Statystyka dotycząca pozwoleń na budowę wskazuje, że deweloperzy nie planują zwalniać tempa. W ostatnich 12 miesiącach było to 147,7 tys. pozwoleń, o 15,9 proc. więcej niż rok temu. Na statystykę pozwoleń na budowę trzeba jednak spoglądać ostrożniej, bo uzyskanie pozwolenia nie obliguje do rozpoczęcia budowy - mówi analityk Home Brokera. - Wiele firm stara się o pozwolenia na zapas, by w razie potrzeby móc rozpocząć kolejne inwestycje, a jeśli trend na rynku się zmieni, pozwolenia po prostu przepadną. Warto dodać, że 12-miesięczne wyniki statystyk są cały czas podbijane przez bieżącą aktywność. Sierpień 2018 r. był dla deweloperów rekordowy jeśli chodzi o liczbę mieszkań oddanych do użytkowania oraz rozpoczętych budów.

Cały rynek budowlany (oprócz deweloperów działają też inwestorzy indywidualni budujący na własne potrzeby oraz budownictwo spółdzielcze i pozostałe) także rośnie, ale jest to efekt dynamicznych wzrostów u deweloperów.- Łączna liczba lokali mieszkalnych oddanych w ostatnim roku do użytkowania przez inwestorów indywidualnych (74,8 tys. lokali) jest o 8,3 proc. niższa niż 12 miesięcy temu. Liczba rozpoczętych budów spadła o 6,2 proc., a uzyskanych pozwoleń na budowę – o 8,2 proc. - podaje Krasoń. Mimo coraz wyraźniejszych sygnałów o możliwym odwróceniu trendu na rynku mieszkaniowym, deweloperzy nie zwalniają tempa jeśli chodzi o budowanie mieszkań. Firmy chcą jak najbardziej wykorzystać sprzyjającą sytuację rynkową, ale koniec eldorado jest coraz bliższy. W drugim kwartale 2018 r. zanotowano już spadki sprzedaży nowych mieszkań w największych miastach, co prawdopodobnie wynika ze zbyt szybko rosnących cen. Przy coraz wyższych kosztach budowy (stawki za robociznę, materiały i grunty) deweloperzy próbują utrzymać marże przerzucając podwyżki na kupujących, ale w dłuższym terminie podejście to się nie sprawdza i część osób rezygnuje z nowego mieszkania - zauważa.

I dodaje, że mimo spadków w drugim kwartale, sprzedaż nowych mieszkań i tak jest na wysokim poziomie. - Deweloperzy powinni być jednak gotowi na zmianę kierunku, w którym podąża rynek - podkreśla Krasoń. - Problem z wysokimi kosztami budowy w najbliższych latach raczej się pogłębi niż rozwiąże, a to w związku z ambitnymi planami budowania tanich mieszkań w programie Mieszkanie+ Na rynku budowlanym pojawi się po prostu silna konkurencja – te osiedla będą budowane z podobnych materiałów i przez tych samych wykonawców, co te deweloperskie. Rynkowi grożą w najbliższych latach spore problemy z niedoborem zasobów i siły roboczej.