Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku uznał, że warunki zabudowy wydane przez prezydenta Gdańska dla aparthotelu są prawidłowe. Decyzję zakwestionował prokurator. Wniósł skargę do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Gdańsku.
SKO przyznało mu rację i uchyliło warunki zabudowy. Według kolegium źle wytyczono obszar analizowany. Zgodnie z przepisami wyznacza się go w odległości nie mniejszej niż trzykrotna szerokość frontu działki objętej wnioskiem o ustalenie warunków zabudowy, nie mniejszej jednak niż 50 m. W tym konkretnym przypadku wielkość frontu wyniosła 44 m, czyli była za mała. Istnieje też sprzeczność między projektem decyzji a analizą urbanistyczną. W aktach sprawy brakuje także projektu warunków zabudowy. Ponadto doszło do podwyższenia wskaźnika wielkości powierzchni zabudowy w stosunku do istniejących już budynków w tym rejonie miasta.