W swoim oświadczeniu Bercow wyraził zadowolenie z orzeczenia Sądu Najwyższego, który uznał, iż prorogacja, która oznaczała zawieszenie prac parlamentu aż na pięć tygodni była bezprawna, ponieważ nie było uzasadnienia, by przerywać pracę Izby Gmin na tak długo.

"Sędziowie odrzucili twierdzenie rządu, że zamykanie parlamentu na pięć tygodni jest standardową praktyką, pozwalającą królowej na wygłoszenie mowy tronowej (królowa w jej trakcie przedstawia program rządu na najbliższe miesiące - red.)".

Bercow dodał, że sędziowie wyegzekwowali "prawo i obowiązek parlamentu do obradowania w tym kluczowym czasie, badania działań władzy wykonawczej i pociąganie ministrów do odpowiedzialności".

"Jako wcielenie naszej demokracji parlamentarnej, Izba Gmin musi niezwłocznie się zebrać. W tym celu w trybie pilnym skonsultuję się z liderami partii" - zapowiedział Bercow.