Po odrzuceniu 29 marca po raz trzeci umowy brexitowej wynegocjowanej przez May przez Izbę Gmin, Wielka Brytania ma czas do 12 kwietnia by zdecydować, czy wyjdzie z UE bez umowy, czy też zwróci się do Brukseli z prośbą o kolejne przełożenie daty brexitu (pierwotnie miało dojść do niego 29 marca), ale w takiej sytuacji w Wielkiej Brytanii musiałyby odbyć się w maju wybory do Parlamentu Europejskiego.

Brytyjskie media podają, że May może w przyszłym tygodniu poddać swoją umowę pod głosowanie w Izbie Gmin po raz czwarty, ale Gauke zwraca uwagę, że premier będzie musiała "przyjrzeć się bardzo blisko" scenariuszowi unii celnej między Wielką Brytanią a Unią Europejską po brexicie, jeśli parlamentarzyści poprą ją w kolejnej serii tzw. głosowań orientacyjnych dotyczących alternatywnych niż przyjęcie umowy May scenariuszy brexitu. W pierwszej sesji takich głosowań w ubiegłym tygodniu Izba Gmin odrzuciła wszystkie scenariusze, ale najbliższy przyjęcia był właśnie wariant unii celnej.

- Sądzę, że będzie musiała bardzo blisko się temu przyjrzeć - powiedział Gauke w rozmowie z BBC.

- Jeśli parlament zdecydowanie głosuje przeciw wyjściu z UE bez umowy, a zagłosuje za bardziej miękkim brexitem, wówczas uważam, że nie będzie właściwym działaniem ignorowanie stanowiska parlamentu i opuszczanie UE bez umowy - podkreślił minister.

Gauke podkreślił też, że nie będzie mógł dłużej być członkiem rządu, jeśli gabinet May będzie próbował doprowadzić do brexitu bez umowy. Dodał jednak, że May postawiła sprawę jasno, że takiego scenariusza nie chce realizować.