Dmitrij Rybołowlew - właściciel AS Monaco, jego adwokat Tatiana Berszede, a także Christine i Antoine Narmino - żona i syn byłego ministra sprawiedliwości księstwa (podał się do dymisji wcześniej -red), usłyszeli oficjalne oskarżenie od sędziego śledczego Edouard'a Levro, wylicza gazeta Kommersant.
Cała czwórka została aresztowana we wtorek i noc spędziła w policyjnym areszcie. W środę Rybołowlew i pozostała trójka, po złożeniu obszernych wyjaśnień, zostali wypuszczeni i znajdują się pod policyjnym nadzorem. Mają obowiązek codziennego stawiania się na komisariacie.
Sprawa jest bardzo skomplikowana. Media francuskie pisały, że miliarder miał sięgać do kasy klubu piłkarskiego, po transakcji zakupu piłkarza Germain Kylian Mbappe. W środę klub temu oficjalnie zaprzeczył, podkreślając, że Rosjanin nie wziął z kasy „ani euro".
Kommersant przypomina, że od 2003 r Rybołowlew zaczął kolekcjonować dzieła sztuki. Na 37 obrazów m.in. Picassa czy Gauguin'a miał wydać nawet 2 mld dol. W 2014 r miał się zorientować, że pośredniczący w transakcjach marchand oszukał go zawyżając ceny o ok. 1 mld dol.
To właśnie starania o ukaranie nieuczciwego pośrednika miały wpędzić samego Rybołowlewa i jego adwokatkę w kłopoty.