#RZECZoBIZNESIE: Adrian Kostrzębski: E-sport staje się polskim towarem eksportowym

Wieść o naszej imprezie dochodzi do najbardziej odległych krajów. Katowicka impreza nadal będzie wyznaczała trendy na światowym rynku - mówi Adrian Kostrzębski, dyrektor w firmie ESL, gość programu Marcina Piaseckiego.

Aktualizacja: 05.11.2019 13:07 Publikacja: 05.11.2019 11:48

#RZECZoBIZNESIE: Adrian Kostrzębski: E-sport staje się polskim towarem eksportowym

Foto: tv.rp.pl

ESL jest organizatorem rozgrywek e-sportowych, organizatorem turniejów z wykorzystaniem gier komputerowych. - Ludzie rywalizują o dosyć duże pieniądze - mówił Kostrzębski.

Zainteresowanie e-sportem z roku na rok jest coraz większe.

- Kilkanaście lat temu to była zajawka kilku ludzi, którzy organizowali turnieje dla kolegów. Obecnie cała branża e-sportowa na świecie jest warta ponad 1 mld dol. W Polsce idziemy w dziesiątki milionów złotych – ocenił gość.

- W naszym przypadku największe źródło dochodu jest ze współpracy ze sponsorami, którzy chcą reklamować się podczas wydarzeń e-sportowych. Drugą gałęzią są prawa do transmisji telewizyjnej – dodał.

Na właścicieli drużyn e-sportowych trzeba spojrzeć jak na właściciela klubu piłkarskiego. - Zarabiają na sponsorach, udziale w ligach lub turniejach, transferach zawodników, realizują dużo kampanii marketingowych dla klientów - tłumaczył Kostrzębski.

Sami zawodnicy zarabiają na wynagrodzeniach miesięcznych, które płyną z kontraktów podpisywanych na wiele lat. Do tego dochodzą pieniądze za wygrane w turniejach.

- W Polsce mówi się, że branża warta jest ok. 50 mln zł. Wiele wskazuje na to, że 2019 r. będzie przełomowy i przekroczymy barierę 100 mln zł – szacował gość.

E-sport oglądają młodzi ludzie, najczęściej między 20 a 34 rokiem życia. W większości są to mężczyźni, ale odsetek kobiet rośnie (w Polsce jest jednym z najwyższych w Europie, tylko Szwecja jest lepsza).

- E-sportem interesują się firmy, o których jeszcze kilka lat temu mogliśmy pomarzyć. Są to np. producenci samochodów, napojów, instytucje finansowe, banki. Firmy, które znamy ze sponsorowania największych wydarzeń sportowych z najwyższej półki - mówił Kostrzębski.

- Nasi widzowie są bardzo wyczuleni na nachalny przekaz reklamowy i przekaz, który nie jest zgodny z prawdą. Nasi partnerzy nam ufają i zdają się na nasz doświadczenie, w jaki sposób powinni się reklamować – dodał.

Dla wielu osób punktem odniesienia jest impreza w katowickim Spodku, która na miejscu gości 174 tys. osób. Do tego dochodzą miliony osób śledzące transmisje, głównie w internecie. - Nasza impreza jest już transmitowana w 19 językach. Najwięcej ogląda nas osób na anglojęzycznym streami - podał Kostrzębski.

- Polska jest w czołówce światowego e-sportu. Zainteresowanie e-sportem jest jednym z największych. Wyprzedza nas tylko Turcja. Stany Zjednoczone czy Niemcy wypadają gorzej w tym zestawieniu – dodał.

E-sport staje się polskim towarem eksportowym. - Wieść o naszej imprezie dochodzi do najbardziej odległych krajów. Katowicka impreza nadal będzie wyznaczała trendy na światowym rynku – ocenił gość.

ESL jest organizatorem rozgrywek e-sportowych, organizatorem turniejów z wykorzystaniem gier komputerowych. - Ludzie rywalizują o dosyć duże pieniądze - mówił Kostrzębski.

Zainteresowanie e-sportem z roku na rok jest coraz większe.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Biznes
Igor Lewenberg, właściciel Makrochemu: Niesłusznie objęto nas sankcjami
Biznes
Wojna rozpędziła zbrojeniówkę
Biznes
Standaryzacja raportowania pozafinansowego, czyli duże wyzwanie dla firm
Biznes
Lego mówi kalifornijskiej policji „dość”. Poszło o zdjęcia przestępców
Biznes
Rząd podjął decyzję w sprawie dyplomów MBA z Collegium Humanum