Z 250 tysięcy właścicieli lasów na Litwie jedynie 58 osób fizycznych i prawnych ma obszary większe niż 500 ha. Na pozostałych przypada średnio 3,4 ha lasu, wynika z danych Państwowej Służby Leśnej.

Kim są najwięksi posiadacze litewskich lasów? Portal Delfi i magazyn Reitingai ustaliły, że najwięcej lasów Litwy znajduje się w posiadaniu szwedzkiego koncernu IKEA. Poprzez swoją firmę IRI Investments Lietuva Szwedzi skupili już około 27 tysięcy hektarów. Na drugim miejscu spółka kapitału fińskiego Dasos Capital, która w 2018 r kupiła od szwedzkiej firmy Euroforest 15 tysięcy hektarów litewskich lasów. W piątce największych także Dz?kijos miškas (z akcjonariuszami) 10 tys. ha, Gintautas Zinkiawiczius 7500 ha i Dz?kijos Mediena - 7000 ha.

Według znawców tematu, firmy z krajów z Półwyspu Skandynawskiego, inwestują w lasy Litwy i innych republik nadbałtyckich, jest to bowiem inwestycja uznawana za bezpieczną. Do tego drewno litewskie jest dobrej jakości, a koszty jego uzyskania niższe aniżeli w Szwecji czy Finlandii. Dokładne dane dotyczące tego, kto, ile lasów na Litwie posiada, trudne są do dostania. Lista 30 największych właścicieli lasów Litwy sporządzona przez Centrum rejestrowe, nie oddaje w pełni stanu rzeczywistego, bowiem nie ukazuje jak poszczególne spółki są ze sobą powiązane. Do tego przedstawiciele firm pracujących w lasach, także kupują lasy jako osoby fizyczne, a ich rejestr nie uwzględnia.

Także same firmy niechętnie udzielają informacji o tym, il mają lasów. Ma to związek z tym, że od 2020 r zacznie obowiązywać nowe prawo ograniczające możliwości zakupu lasu. Latem tego roku Sejm odrzucił veto prezydenta Gitanasa Nausedy i przyjął poprawki do ustawy o lasach. Zgodnie z nimi jeden podmiot prawny lub fizyczny lub związane z nim podmioty mogą kupić do 1500 ha lasu.

Obecnie cena rynkowa 1 ha lasu litewskiego to 3000-6000 euro (13 tys zł - 26 tys. zł). Za hektar dojrzałego, zdrowego lasu trzeba zapłacić dwa razy tyle.