"Do rozmów z niemieckimi producentami doszło przy wspólnej woli wypracowania rozwiązania kwestii diesli, a także mobilności w miastach. Odnowienie floty diesli jest najważniejszym zadaniem. Rozmawiano także o instalowaniu podzespołów" - oświadczył w komunikacie po tym spotkaniu minister transportu Andreas Scheuer bez ujawniania więcej szczegółów o charakterze rozmów.

Poinformował, że w tym tygodniu odbędą się dalsze rozmowy w rządzie, także z resortem transportu i producentami. "Chcemy wrotce osiągnąć wynik. Bardziej konkretne działania i plany mają być wypracowane do końca tygodnia" - dodał minister.

Do niedzielnej narady doszło na krótko przed upływem terminu końca września ustalonego przez Angelę Merkel, by można było zapobiec zakazom wjazdu starszych diesli do miast.

Różnice zdań między konserwatystami i socjaldemokratami, jak rozwiązać problem starszych diesli emitujących dużo tlenków azotu doprowadziły do napięć w rządzie koalicyjnym. Resort środowiska kontrolowany przez SPD jest za instalowaniem nowych podzespołów, co będzie kosztować po 3 tys. euro za pojazd, bo uważa zmiany w oprogramowaniu regulującym pracę silnika za mniej skuteczne. Minister Scheuer opowiada się z kolei za zachętami dla użytkowników starszych diesli, by zamieniali je na nowsze.