Prezes Thomas Cook Peter Fankhauser powiedział telewizji BBC, że ponad 90 procent klientów wypowiedziało się przeciwko promowaniu parków, w których w niewoli przetrzymywane są orki. Biuro podroży wycofa z oferty możliwość zakupu biletów do SeaWorld na Florydzie i do podobnego parku na Teneryfie - Loro Parque.

Fankhauser podkreślił, że decyzja został podjęta po starannym namyśle - firma 18 miesięcy rozmawiała ze specjalistami i ekologami, którzy byli zgodni, że trzymanie orek w niewoli jest nieetyczne. Tego samego zdania było ponad 90 procent ankietowanych klientów Thomasa Cooka.

W zeszłym roku Thomas Cook, największe biuro podróży w Wielkiej Brytanii, rozpoczął przegląd 49 parków rozrywki, do których bilety sprzedawano w tym biurze. Audyt przeprowadzono pod kątem polityki dbania o dobry stan zdrowia fizycznego i psychicznego trzymanych tam zwierząt. Aż 29 parków nie spełniło standardów Stowarzyszenia Brytyjskich Biur Podróży (ABTA). Koncern zdecydował się zrezygnować ze współpracy z nimi.

SeaWorld kończy z rozmnażaniem orek

W latach 60. zeszłego wieku amerykańska sieć SeaWorld spopularyzowała pokazy orek. Jednak po tym jak w 2010 roku orka Tilikum w trakcie pokazu w Orlando, zabiła swoją trenerkę coraz częściej zaczęto mówić, że miejsce orek jest na wolności. Pod naciskiem opinii publicznej SeaWorld zdecydował się zaprzestać rozmnażania orek w niewoli. Znajdujące się w parku ssaki nie zostaną jednak wypuszczone na wolność, ponieważ nie poradziłyby już sobie same. We wszystkich parkach wodnych SeaWorld trzymane są 23 orki.