Gość zauważyła, że jeszcze nie wszystkie hotele są pozajmowane. - W tym roku widać nowe zjawisko. Mamy gości, którzy rezerwują z bardzo dużym wyprzedzeniem. Pojawiły się „last minute", rezerwacje parę dni przed wyjazdem – mówiła Hamerska.
- Są miejsca, gdzie jest 100 proc. obłożenia w hotelach, ale jeszcze każdy coś dla siebie znajdzie – dodała.
Czytaj także: Wakacje 2019 będą drogie. Nie ma co liczyć na last minute
Gość analizowała pakiety dla rodzin. - Coraz więcej jest ofert, gdzie grupa dzieci do 12 roku życia jest za połowę ceny, a nawet bezpłatnie. W pakietach jest najwięcej atrakcji i całodzienne wyżywienie. All inclusive w Polsce zaczyna się skupiać na posiłkach, a nie alkoholach – tłumaczyła Hamerska.