W grudniu ubiegłego roku firma kierowana przez Waldemara Ariela Gala, młodego przedsiębiorcę o polsko-niemieckich korzeniach, wprowadziła na rynek aplikację mobilną Desk.Works, która umożliwia rezerwację tymczasowych miejsc pracy w biurach na całym świecie. Wystarczy kilka kliknięć, aby wynająć biurko w Berlinie, Sao Paulo, w Singapurze czy w Nowym Jorku. Aplikacja jest intuicyjna i przeznaczona zarówno dla osób szukających miejsca pracy, jak i dla tych, które chcą zaoferować swoje biura do czasowego lub długoterminowego wynajmu. Ceny za wynajem są konkurencyjne i co najważniejsze stałe - zawsze wynoszą 20 dol. dziennie i 390 dol. miesięcznie, niezależnie od kraju, w którym się znajdujesz. Przykładowo, poza aplikacją Desk.Works, średnia cena za biurko wynosi w Wielkiej Brytanii już 52 dol. dziennie i 473 dol. miesięcznie, a w Stanach Zjednoczonych 30 dol. za dzień i 425 dol. opłaty miesięcznej.

Nic dziwnego, że poznański startup w tak krótkim czasie podbił rynek. – Zdobyliśmy ponad 3,5 tys. klientów i 250 lokalizacji w 35 krajach świata – podkreśla założyciel i prezes Desk.Works Waldemar Ariel Gala.

Dziś firma wyceniana jest na ponad 35 milionów zł (ponad 1 mln zł pochodzi od zagranicznych inwestorów) i jest jedną z najszybciej rosnących aplikacji w Europie. Szacuje się, że Desk.Works to obecnie jeden z najdroższych startupów „early stage" (na poziomie wczesnego rozwoju) w całej Europie. Z danych fundacji Startup Poland wynika, że 53 proc. rodzimych młodych firm, które znajdują się w takiej początkowej fazie rozwoju, osiąga wartość nie przekraczającą 1 mln zł.

Do europejskiej czołówki rozwiniętych startupów Desk.Works ma jednak jeszcze daleką drogę. Jak podaje CB Insight, wśród tych najdroższych (na świecie w pierwsze setce takich firm tylko 16 jest z Europy) są m.in.: Spotify, przedsiębiorstwo wyceniane na 8,54 mld dol., czy Global Fashion Group z Luksemburga (wartość 3,4 mld dol.).

Według najnowszego badania „Global Coworking Survey", przeprowadzonego przez magazyn „Deskmag", pod koniec 2016 roku liczba przestrzeni tzw. coworkingowych (biurka do wynajęcia) na świecie wzrośnie do 10 tys., a liczba osób pracujących w takim modelu zwiększy się o 15 proc.