Seniorzy w areszcie
Wyjście po zakupy to jedna niewielu możliwości wyjścia z domu dla osób po 70. roku życia. Zakazano im przemieszczania się, poza czynnościami zawodowymi lub służbowymi, zaspokajania niezbędnych potrzeb życia codziennego oraz uczestniczenia w czynnościach i obrzędach religijnych. Zatem spacer na cmentarz w celu pomodlenia się nad grobami bliskich usprawiedliwia wyjście z domu. Czym są niezbędne potrzeby życia codziennego? To trudniej ustalić. Kilka lat temu wypowiedział się na ten temat NSA, definiując „niezbędne potrzeby bytowe" na potrzeby przepisów o zasiłkach. Uznał, że to taka potrzeba bez zaspokojenia której osoba nie może egzystować, zagrożone są warunki jej istnienia, szczególnie życia i zdrowia (wyrok z 11 sierpnia 2017 r. sygn. I OSK 2905/15).
Ograniczenia dla biznesu
Przepustowość sklepów niewątpliwie zmniejszy się wskutek tych ograniczeń. Ale znacznie bardziej dotkliwie odczują epidemie właściciele siłowni, klubów fitness, dyskotek i szkół tańca. One musza być zamknięte, choć dopuszczono wyjątek dla sportowych klubów tanecznych.
Mogą działać zakłady fryzjerskie i kosmetyczne, tatuażu i piercingu. Będą musiały jednak tak umawiać się z klientami, by byli obsługiwani od razu po przyjściu. Do tego obowiązuje norma jednego klienta na jedno stanowisko, a te muszą się znajdować w odległości co najmniej 1,5 m od siebie, chyba że między nimi zostaną umieszczone przegrody. Przewidziano nawet, że te przegrody mają mieć wysokość co najmniej 1 metra, licząc od powierzchni stanowiska obsługi. Można też stosować przegrody dwumetrowe, mierzone od podłogi.
Zamknięte maja być wesołe miasteczka, parki rozrywki i parki rekreacyjne. Zamknięcie dotyczy nie tylko biznesu rozrywkowego, ale też sanatoryjnego. Stopniowo ma być wygaszana działalność zakładów lecznictwa uzdrowiskowego i rehabilitacji leczniczej. Wprawdzie przepisy obowiązują od soboty, ale jeśli kuracjusz przybył na swój turnus przed 24 października, to może go kontynuować. Ograniczenie działalności uzdrowiskowej i rehabilitacyjnej nie dotyczy przypadków, w których zaprzestanie rehabilitacji groziłoby poważnym pogorszeniem zdrowia pacjenta.
Rządowe rozporządzenie znosi też absurd poprzednich przepisów. Dozwolone będą targi, kongresy i konferencje organizowane z użyciem środków łączności, czyli w formule online. Na zwykłą formułę takich wydarzeń przyjdzie jednak jeszcze poczekać.
Łatwiej o chorobowe
Nowe przepisy przynoszą także nieco zmian dla osób, które zachorowały na Covid-19 albo przynajmniej przechodzą kwarantannę i izolację domową. Otóż, kto z powodu kwarantanny czy izolacji nie może pracować, będzie mógł łatwiej uzyskać wynagrodzenie za czas nieobecności w pracy albo zasiłek chorobowy. Dotychczas musiał złożyć swojemu pracodawcy stosowne oświadczenie w terminie trzech dni od zakończenia kwarantanny albo izolacji. Teraz wprowadzono procedurę, w myśl której po przeprowadzeniu testu stwierdzającego zachorowanie na koronawirusa, laboratorium wykonujące ten test samo przekazuje dane o zarażonej osobie do systemu teleinformatycznego. Ma do niego dostęp ZUS i przekazuje stosowną informacje pracodawcy.