Prospekt emisyjny akcji Raiffeisen Polbanku został złożony do KNF 12 kwietnia, ale po dwóch rundach wymiany informacji między KNF a emitentem postępowanie zostało właśnie zawieszone. Stawia to pod dużym znakiem zapytania wykonanie przez austriacki Raiffeisen Bank International, jedynego właściciela polskiego banku, zobowiązania złożonego KNF, które polega na przeprowadzeniu oferty publicznej banku do końca czerwca tego roku. Potwierdzają się w ten sposób nasze nieoficjalne informacje sprzed paru dni, mówiące że debiut tego Raiffeisen Polbanku na GPW w połowie roku w cale nie jest taki pewny.

- Postępowanie nad zatwierdzeniem prospektu zostało zawieszone na wniosek RBI – informuje Jacek Barszczewski, rzecznik Komisji Nadzoru Finansowego. Podkreśla jednocześnie, że zobowiązanie inwestorskie RBI, dotyczące przeprowadzania IPO Raiffeisen Polbanku do końca czerwca, jest nadal aktualne. – Żadne decyzje w sprawie zmiany terminu czy warunków zobowiązania inwestorskiego RBI nie zapadły – mówi Barszczewski.

Z naszych niedawnych informacji wynikało, że RBI próbował przesunąć termin oferty lub zmienić warunki zobowiązania. – Jesteśmy w trakcie rozmów z KNF – potwierdzało nam przed tygodniem biuro prasowe RBI, nie zdradzając więcej szczegółów. Barszczewski nie chce odpowiadać na pytanie czy KNF negocjował z Austriakami zmianę warunków zobowiązania.

RBI jest zobowiązany przeprowadzić na GPW ofertę akcji Raiffeisen Polbanku do końca czerwca, przy czym free-float ma wynosić co najmniej 15 proc. Natomiast do końca czerwca 2018 r. do obrotu na GPW mają zostać wprowadzone akcje samego RBI, ale gdyby rada nadzorcza tej instytucji się na to nie zgodziła, wtedy free-float Raiffeisen Polbanku powinien zostać zwiększony do co najmniej 25 proc.

Warto przypomnieć, że nadzorca już kilkakrotnie wydłużał Austriakom termin wprowadzenia banku na GPW (samo zobowiązanie w tej sprawie pochodzi jeszcze z 2012 r., kiedy Raiffeisen Bank Polska przejmował Polbank). Problemem były niskie wyceny i kiepskie nastawienie inwestorów do sektora bankowego. Później termin przesunięto na koniec listopada 2016 r., ale wtedy okazało się, że bankiem zainteresowany jest Alior. Do transakcji jednak nie doszło – na początku grudnia strony zerwały negocjacje.