Reorganizacja w NBP ograniczy niezależność analityków?

Za dwa tygodnie przestanie istnieć Instytut Ekonomiczny NBP. Ma to usprawnić prace analityczne i badawcze banku centralnego. Nie wszystkich jednak przekonuje to oficjalne uzasadnienie zmian.

Publikacja: 05.03.2017 19:45

Adam Glapiński, prezes NBP

Adam Glapiński, prezes NBP

Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński

Instytut Ekonomiczny NBP został utworzony w 2008 r. z inicjatywy ówczesnego prezesa banku centralnego Sławomira Skrzypka. Mocą decyzji zarządu NBP 20 marca zostanie on podzielony na dwie jednostki: Departament Badań Ekonomicznych (DBE) oraz Departament Analiz Ekonomicznych (DAE) – ustaliła „Rzeczpospolita".

Drugi z tych departamentów będzie odpowiadał za analizy o bezpośrednim znaczeniu dla prowadzenia polityki pieniężnej i realizacji innych ustawowych celów banku, w tym przygotowanie prognoz inflacji i wzrostu PKB. DBE będzie zaś prowadził badania ekonomiczne, np. dotyczące rynku pracy. Będzie to więc swego rodzaju naukowa jednostka w strukturze NBP.

„Przegląd struktur organizacyjnych wybranych banków centralnych wskazuje, że obszar badawczy jest z reguły organizacyjnie oddzielony od części analitycznej" – wyjaśniło w odpowiedzi na nasze pytania biuro prasowe banku centralnego. „Za takim rozwiązaniem (podzieleniem IE NBP – red.) przemawia także wyższa sprawność operacyjna mniejszych jednostek, poprawa wykorzystania zasobów, zwiększenie specjalizacji i elastyczności działania departamentów" – precyzuje biuro prasowe.

– Ostatnie lata nie dają podstaw do złej oceny IE NBP – uważa Jarosław Janecki, główny ekonomista banku Societe Generale w Polsce. – Z teoretycznego punktu widzenia nie ma większego znaczenia to, czy analizy i badania prowadzą dwie współpracujące ściśle jednostki czy jedna – dodaje. Przypomina jednak, że trwają prace nad włączeniem do NBP Komisji Nadzoru Finansowego. Po tej zmianie Instytut dostałby nowe zadania i stałby się jeszcze większy.

Także Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista mBanku, uważa, że konkretny model organizacji pionu analityczno-badawczego nie ma większego znaczenia dla efektywności jego prac. – Moim zdaniem w banku centralnym nie powinno być stałych etatów badawczych. Praca naukowa to zadanie dla uczelni, a bank centralny powinien tylko korzystać z jej efektów, ewentualnie oferować krótkie staże – zwraca uwagę Pytlarczyk, który w przeszłości odbył staż badawczy w Bundesbanku (bank centralny Niemiec). W NBP stałe etaty badawcze istnieją i nie jest jasne, czy podział IE to zmieni. Od byłych i obecnych pracowników NBP można jednak usłyszeć, że obecny prezes tej instytucji Adam Glapiński – podobnie jak Skrzypek nominowany przez prezydenta związanego z PiS – nie jest zwolennikiem łączenia pracy badawczej w banku centralnym z podobną pracą na uczelni. W IE NBP to powszechne.

Wśród nieoficjalnych wyjaśnień reorganizacji pojawiają się też rzekome animozje między jednym z członków zarządu – w tym kontekście wymienia się nadzorującego IE NBP Ryszarda Kokoszczyńskiego oraz byłego członka RPP Andrzeja Kaźmierczaka – a szefem IE prof. Andrzejem Sławińskim.

– Reorganizacja to zawsze okazja do zmian personalnych – uważa Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu. Według niego podział IE NBP może być próbą ograniczenia niezależności analityków w czasach, gdy rola banku centralnego w kształtowaniu polityki makroekonomicznej się zwiększa. – O niezależność zaplecza analitycznego NBP się nie martwię. Osłabianie tego zaplecza świadczyłoby o braku instynktu samozachowawczego zarządu banku – mówi „Rz" jeden z byłych członków RPP. Zwraca uwagę, że w ostatnich latach zmiany prezesów NBP nie skutkowały zmianami kadrowymi w zapleczu analityczno-badawczym tej instytucji.

Biuro prasowe NBP nie odpowiedziało na nasze pytania o to, czy prof. Sławiński zostanie w kierownictwie DAE lub DBE.

Instytut Ekonomiczny NBP został utworzony w 2008 r. z inicjatywy ówczesnego prezesa banku centralnego Sławomira Skrzypka. Mocą decyzji zarządu NBP 20 marca zostanie on podzielony na dwie jednostki: Departament Badań Ekonomicznych (DBE) oraz Departament Analiz Ekonomicznych (DAE) – ustaliła „Rzeczpospolita".

Drugi z tych departamentów będzie odpowiadał za analizy o bezpośrednim znaczeniu dla prowadzenia polityki pieniężnej i realizacji innych ustawowych celów banku, w tym przygotowanie prognoz inflacji i wzrostu PKB. DBE będzie zaś prowadził badania ekonomiczne, np. dotyczące rynku pracy. Będzie to więc swego rodzaju naukowa jednostka w strukturze NBP.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
Czy ratowanie Getin Noble Banku się zwróci? Potężne koszty
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Banki
EBC zażądał od dwóch wielkich banków, by wycofały się z Rosji. Ostatnie ostrzeżenie
Banki
Największy bank USA pozwał drugi bank Rosji. Groźba konfiskaty blisko 10 mld dolarów
Banki
Wakacje kredytowe mają zostać przedłużone. "Większość zagłosuje za tym pomysłem"
Banki
Kadrowa miotła dotarła do Banku Pekao. Kto zostanie prezesem?