Królewskie Cambridge

Cambridge przyciąga nie tylko sławą Uniwersytetu, ale także wspaniałą architekturą.

Publikacja: 19.12.2015 18:03

Foto: Fotorzepa, Monika Kuc

Na Uniwersytet w Cambridge składa się 31 autonomicznych kolegiów. Studiuje w nich obecnie ponad 18 tys. studentów, w tym blisko 4 tysiące ze 120 krajów. Najpiękniejsze zabytki na tym jednym z najstarszych i najbardziej renomowanych uniwersytetów europejskich to fundacje królewskie, pamiętające czasy średniowiecza i renesansu.

Najbardziej reprezentacyjne King's College - Kolegium Królewskie, położone w samym centrum Cambridge założył 19-letni król Henryk VI Lancaster w 1441roku. Na wielkim dziedzińcu fundator kolegium spogląda z pomnika, otoczonego alegorycznymi figurami, przedstawiającymi religię i wiedzę. Król całą energię skupiał na tych właśnie dziedzinach, lecz jako polityk zupełnie się nie sprawdził. Cierpiał na ataki choroby psychicznej i pogrążył kraj w chaosie. Henryk VI stracił dwie korony (Anglii i Francji) i w końcu został zamordowany, jednak wspomina się go nie tylko jako króla szalonego , ale i świętego.

Herbów strzegą smoki i charty

Najwspanialszą budowlą kolegium i najpiękniejszą w całym Cambridge jest kaplica King's College Chapel. Potężna późnogotycka budowla z jasnego piaskowca ma 88 m długości, 12 m szerokości oraz 24 m wysokości wewnątrz (a 29 m na zewnątrz). Jej architektura porywa finezyjnymi wieżyczkami i wspaniałym wachlarzowym sklepieniem, największym w Anglii. Kaplicę wznoszono blisko wiek, więc wkład w to dzieło mieli także Edward IV, Henryk VII i Henryk VIII, który dokończył budowy w 1515 roku. Cambridge świętowało w tym roku jubileusz 500-lecie jej wzniesienia. Każdy z kolejnych królów zostawił tu jakiś widoczny znak swej obecności. Ściany dekoruje szpaler królewskich herbów, podtrzymywanych przez smoki i charty.

Henryk VIII z dynastii Tudorów zaznacza swoją obecność w wielu elementach wystroju, m.in. wcielił się w króla Salomona na jednym z wspaniałych witraży, a także pozostawił swoje inicjały, wyrzeźbione w potężnej drewnianej przegrodzie chórowej, wspierającej słynne organy kaplicy. Wśród ornamentów imponującej przegrody wypatrzeć można też inicjały jego drugiej żony Anny Boleyn, bo organy ufundowane przez króla w 1532-36 roku miały upamiętnić zawarcie z nią ślubu. Zakrawa to na wyjątkową perfidię, gdyż Henryka VIII znamy dobrze jako despotę i krwawego okrutnika, który miał sześć żon. Pozbywał się ich bez skrupułów, gdy kolejna kobieta budziła jego zainteresowanie i dwie z nich - Anna Boleyn i Katarzyna Howard skończyły na szafocie.

W ołtarzu głównym kaplicy uwagę przykuwa „Pokłon Trzech Króli" Rubensa, który artysta namalował w 1634 roku z przeznaczeniem dla klasztoru w Leuven w Belgii. Do kaplicy w Cambridge monumentalne dzieło trafiło w 1961 roku. Był to dar biznesmena i filantropa Alfreda Allnaffa, który kupił je dwa lata wcześniej na aukcji w Sotheby's za... bagatela (!) 275 tys. euro.

Od 1918 roku w King's College Chapel odbywa się tradycyjny festiwal kolęd Festival of Nine Lessons and Carols, współcześnie transmitowany przez BBC podczas świąt Bożego Narodzenia.

Most Matematyczny

W King's College studiował m.in. matematyk, pionier informatyki i komputerów Alan Turing, który w czasie II wojny kontynuował prace Polaków nad złamaniem kodu Enigmy (Turinga upamiętnia błękitna plakieta na Keynes Building na głównej ulicy miasta King's Parade). I mnóstwo innych sław, jak Salman Rushdie dramaturg Stephen Poliakoff, prozaik-noblista Patrick White, Zadie Smith.

Queen's College w stylu Tudorów położone tuż nad rzeką Cam założyła żona Henryka VI – Małgorzata Andegaweńska w 1448 roku. Mimo nazwy i patronatu królowej, upłynęło jeszcze kilka wieków, zanim w 1980 pozwolono, by studiowały w nim kobiety. Na początku XVI wieku w Queen's College studiował wielki humanista Erazm z Rotterdamu.

To kolegium mury z ciemnoczerwonej cegły i leży po obu stronach rzeki, które łączy słynny Most Matematyczny (oficjalnie po prostu Drewniany most). Legenda mówi, że zbudował go Isaac Newton bez użycia śrub i gwoździ, jednak naprawdę został wzniesiony 22 lata po jego śmierci (przez Jamesa Essexa Młodszego według projektu Williama Etherdige'a). Dziejszy most jest jego rekonstrukcją z początku XX wieku.

Henryk VIII - okrutnik czy mecenas

Przy Kolegium św. Trójcy (Trinity College) ponownie spotykamy się z Henrykiem VIII, który ufundował je pod koniec życia w 1546 roku. Upamiętnia go figura w bramie wejściowej. Cokolwiek by o nim mówić, wygląda na to, że ten despota doceniał wiedzę i jako mecenas nauki ma niekwestionowane zasługi.

Biblioteka uniwersytecka, zaprojektowana przez Christophera Wrena posiada wiele skarbów, m.in. Listy św. Piotra, prace Isaaca Newtona i rękopis „Kubusia Puchatka A.A. Milne, który w Trinity studiował matematykę.

Trinity ma wielkie tradycje naukowe. W tym kolegium w XVII wieku studiował, a potem został jego profesorem Isaac Newton. Tu miał zauważyć spadające jabłko z drzewa i zainteresować zjawiskiem grawitacji, formułując prawo powszechnego ciążenia. Jego absolwentami byli także poeci George Herbert i George Byron, pisarze William Makepeace Thackeray i Vladimir Nabokow, fizycy Niels Bohr, J.J. Thomson i Ernest Rutherford, filozofowie Francis Bacon, Bertrand Russell i Ludwig Wittgenstein.

Od noblistów do polityków

Kolegium św. Trójcy chlubi się największą liczbą noblistów w Cambridge. Ma ich 32 na ponad 90 z całego Uniwersytetu.

Christ's College założyła z kolei matka Henryka VII - Mary Beaufort w 1505 roku. Wiele z jego budynków zachowało oryginalną architekturę. Za reprezentacyjną XVI-wieczną bramą kolegium przy St Andrew's Street kryją się piękne dziedzińce, przypominające ogrody, otoczone zabytkowymi gmachami. Na jednej z ławek spotykamy figurę z brązu Charlesa Darwina, który był absolwentem tej uczelni. Upamiętnia go także tablica w przejściu między dziedzińcami.

Kolegium Pembroke , założone w 1347 r. na mocy królewskiej licencji Edwarda III przez Marię de St. Pol, wdowę po hrabim Pembroke, chlubi się najwierniej zachowanym pierwotnym założeniem. A XVII-wieczna kaplica Pembroke jest pierwszym dziełem jednego z największych angielskich architektów Christophera Wrena (m.in. architekta św. Pawła w Londynie).

Na jednym z dziedzińców tego kolegium wznosi się pomnik Williama Pitta – najmłodszego premiera w historii Wielkiej Brytanii (w latach 1783-1801 i 1804-1806), który był wychowankiem Pembroke. Premierem został, gdy miał 24 lata.

Wytrwali mogą pójść dalej szlakiem kolegiów i odwiedzić jeszcze np. Emmanuel College, gdzie w XVII wieku studiował John Harward, który wyjechał z Anglii i jego imię nosi najstarszy uniwersytet w Stanach – Uniwersytet Harvarda. Albo zajrzeć do Gonville and Caius College, którego bramy symbolizują kolejne etapy zdobywania wiedzy...

Pasjonaci i fundatorzy

Cambridge ma także sporo zabytkowych kościołów. Najważniejszy z nich to Great St. Mary's w samym centrum przy Rynku, który jest kościołem uniwersyteckim. W 1209 roku był pierwszym miejscem, gdzie znalazła schronienie grupa uczonych i studentów przybyłych z Oxfordu, skąd po ostrym konflikcie musieli uchodzić. W tym kościele w XIII wieku odbywały się pierwsze wykłady. Kolejni władcy: Jan bez Ziemi, Edward III, Ryszard III, Henryk VII, Henryk VIII , Elżbieta I – otaczali go królewską opieką.

W XVI wieku zamontowano w nim dzwony, których dźwięk stał się później wzorem dla dzwonów londyńskiego Big Bena.

Kościół Grobu Świętego to z kolei jeden z nielicznych w Anglii średniowiecznych kościołów w kształcie rotundy. Jego początki sięgają XII wieku. W architekturze naśladuje Bazylikę Grobu Pańskiego w Jerozolimie. O jego sławie najlepiej świadczy, że odwiedzali go królowa Wiktoria, Dalajlama i Bill Gates.

W Cambridge trzeba też koniecznie wstąpić do wspaniałego Fitzwilliam Museum, należącego do Uniwersytetu, które w przyszłym roku będzie obchodzić 200-lecie istnienia. Ma bogate zbiory sztuki starożytnej i imponującą kolekcję malarstwa europejskiego z dziełami Veronese'a, Tycjana, Breughla, Rubensa, Constable'a, Moneta, Renoira, Picassa. Fundatorem muzeum był wicehrabia Richard Fitzwilliam of Merrion w 1816 r, pasjonat sztuki, który zapisał Uniwersytetowi (był absolwentem Trinity) ogromne zbiory, prezentowane w klasycystycznym gmachu od 1848 roku.

Choć w klimatach Cambridge na każdym kroku czuje się oddech wielkiej przeszłości, czas nie stoi w miejscu, o czym przypomina Corpus Clock - współczesny zegar (projekt i fundacja Johna Taylora), wyglądający jak dzieło sztuki, który od 2008 roku zdobi centrum w sąsiedztwie Corpus Christi College. Jego 1,5 metrową stalową tarczę pokrywa warstwa 24-karatowego złota. A w ruch wprawia go gigantyczny metalowy świerszcz (rzeźba Matthewa Lane Sandersona). Łacińska inskrypcja przypominają przechodniom :„Świat i jego pragnienia przemijają".

Na Uniwersytet w Cambridge składa się 31 autonomicznych kolegiów. Studiuje w nich obecnie ponad 18 tys. studentów, w tym blisko 4 tysiące ze 120 krajów. Najpiękniejsze zabytki na tym jednym z najstarszych i najbardziej renomowanych uniwersytetów europejskich to fundacje królewskie, pamiętające czasy średniowiecza i renesansu.

Najbardziej reprezentacyjne King's College - Kolegium Królewskie, położone w samym centrum Cambridge założył 19-letni król Henryk VI Lancaster w 1441roku. Na wielkim dziedzińcu fundator kolegium spogląda z pomnika, otoczonego alegorycznymi figurami, przedstawiającymi religię i wiedzę. Król całą energię skupiał na tych właśnie dziedzinach, lecz jako polityk zupełnie się nie sprawdził. Cierpiał na ataki choroby psychicznej i pogrążył kraj w chaosie. Henryk VI stracił dwie korony (Anglii i Francji) i w końcu został zamordowany, jednak wspomina się go nie tylko jako króla szalonego , ale i świętego.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kultura
Muzeum Narodowe w Krakowie otwiera jutro wystawę „Złote runo – sztuka Gruzji”
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Kultura
Muzeum Historii Polski: Pokaz skarbów z Villa Regia - rezydencji Władysława IV
Architektura
W Krakowie rozpoczęło się 8. Międzynarodowe Biennale Architektury Wnętrz
radio
Lech Janerka zaśpiewa w odzyskanej Trójce na 62-lecie programu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Kultura
Zmarł Leszek Długosz