List gończy za Falentą. Jego komórka została wyłączona

Tuż po wystawieniu za Markiem Falentą listu gończego policjanci mogli sięgnąć po lokalizację jego telefonu komórkowego. Okazało się, że numery są już nieaktywne - dowiedziała się „Rzeczpospolita”.

Publikacja: 01.03.2019 13:48

Marek Falenta

Marek Falenta

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Skazany na 2,5 roku więzienia za zlecanie podsłuchów Marek Falenta powinien stawić się w wyznaczonej jednostce penitencjarnej już 2 października 2018 r. "A więc kiedy postanowienie o odmowie odroczenia wykonania kary pozbawienia wolności stało się prawomocne na skutek utrzymania orzeczenia Sądu Okręgowego w Warszawie w mocy przez Sąd Apelacyjny w Warszawie” - informuje nas sekcja prasowa Sądu Okręgowego w Warszawie.

Ale Falenta się nie stawił, więc sąd 1 lutego wysłał do policji nakaz doprowadzenia go do aresztu śledczego. Jednak policja nie znalazła Falenty w miejscu zamieszkania. 21 lutego sąd wysłał do policji ponaglenie nakazu doprowadzenia. Ale i to nie przyniosło efektu. Wczoraj sąd zdecydował o wystawieniu za Markiem Falentą listu gończego.

- Daje nam to znacznie większe możliwości ustalenia osoby poszukiwanej - mówi Mariusz Ciarka, rzecznik komendanta głównego policji.

Policja może sięgać po operacyjne możliwości namierzenia Falenty. Jak ustaliła „Rzeczpospolita” zaraz po wystawieniu listu za Falentą policja próbowała zlokalizować go po BTS - czyli systemie logowania telefonu komórkowego na masztach. Okazało się jednak, że jego telefon jest już nieaktywny.

Jak napisał portal tvn24.pl do Kancelarii Prezydenta wpłynął wniosek o jego ułaskawienie. Dokumenty w tej sprawie 19 stycznia miała złożyć jego córka.

- Wątpliwe jest by PiS przed wyborami się na to zdecydował - mówi nam osoba znająca kulisy sprawy. Spekuluje się, że Falenta jest za granicą, w prywatnej klinice.

Skazany na 2,5 roku więzienia za zlecanie podsłuchów Marek Falenta powinien stawić się w wyznaczonej jednostce penitencjarnej już 2 października 2018 r. "A więc kiedy postanowienie o odmowie odroczenia wykonania kary pozbawienia wolności stało się prawomocne na skutek utrzymania orzeczenia Sądu Okręgowego w Warszawie w mocy przez Sąd Apelacyjny w Warszawie” - informuje nas sekcja prasowa Sądu Okręgowego w Warszawie.

Ale Falenta się nie stawił, więc sąd 1 lutego wysłał do policji nakaz doprowadzenia go do aresztu śledczego. Jednak policja nie znalazła Falenty w miejscu zamieszkania. 21 lutego sąd wysłał do policji ponaglenie nakazu doprowadzenia. Ale i to nie przyniosło efektu. Wczoraj sąd zdecydował o wystawieniu za Markiem Falentą listu gończego.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO