Spółka z o.o. zwróciła się do dyrektora Archiwum Państwowego w Katowicach o wyjaśnienie, czy może być uznana za wytwórcę materiałów archiwalnych zobowiązanego do prowadzenia archiwum zakładowego. I czy konieczne jest zatwierdzenie instrukcji kancelaryjnej, archiwalnej oraz jednolitego rzeczowego wykazu akt przez Archiwum Państwowe w Katowicach.
Czytaj także: Jak akta z biurka urzędnika trafiają do archiwum
Spółka, powołana do wykonywania zadań własnych gminy, jest spółką prawa handlowego, w której 90 proc. udziałów ma miasto, a pozostałe 10 proc. siedem innych jednostek samorządu terytorialnego.
Dyrektor Archiwum stwierdził, że jest to samorządowa jednostka organizacyjna, która podlega ustaleniom ustawy o narodowym zasobie archiwalnym i archiwach.
Spółka uznała to pismo za akt administracji publicznej, który zaskarżyła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach. Jej zdaniem dyrektor Archiwum Państwowego w Katowicach błędnie przyjął, że spółka jest „inną samorządową jednostką" w rozumieniu ustawy archiwalnej, zobowiązaną do utworzenia i prowadzenia archiwum zakładowego.