Reklama

Julita Karaś-Gasparska: Krajowy podatek minimalny, czyli podatkowy kapiszon

Krajowy podatek minimalny miał być batem na spółki unikające opodatkowania i transferujące zyski za granicę po to, aby uniknąć rozliczania podatku dochodowego w Polsce. Z uszczelnienia nic jednak nie wyszło.

Publikacja: 15.09.2025 06:00

Krajowy podatek minimalny, czyli podatkowy kapiszon

Krajowy podatek minimalny, czyli podatkowy kapiszon

Foto: Adobe Stock

Krajowy podatek minimalny został wprowadzony przez Polski Ład i miały go płacić spółki, które permanentnie wykazują straty albo niską rentowność (nie wyższą niż 2 proc.) z działalności operacyjnej (ze źródła przychodów innych niż zyski kapitałowe). Podstawowym celem wprowadzenia podatku minimalnego było zatem ograniczenie zjawiska unikania opodatkowania, a Ministerstwo Finansów liczyło na to, że nowe regulacje spowodują zwiększenie dochodów budżetowych. Okazało się jednak, że w zeznaniach za 2024 r. tylko 568 firm wykazało krajowy podatek minimalny, w łącznej wysokości 86 mln zł. Pozostałym udało się go uniknąć.

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Przygotuj się na najważniejsze zmiany prawne w 2025 r. Wszystko o składce zdrowotnej, wprowadzeniu kasowego PIT i procedury SME. Raporty biznesowe, analizy ekonomiczne, webinary oraz użyteczne kalendarium.
Podatki
Projekt: daninę od napojów zapłaci producent i importer, a nie detalista
Podatki
Co sądy uznają za unikanie opodatkowania
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Podatki
Przyspieszona amortyzacja dla firm inwestujących tam, gdzie jest duże bezrobocie
Podatki
Resort finansów potwierdza: pilotaż krótszej pracy - z podatkiem
Reklama
Reklama
Reklama