Reklama

Ukraińskie drony trafiły w Gazprom. Drugi pożar ogromnych zakładów przerobu gazu

Zakłady przerobu gazu Gazpromu na Uralu ponownie stanęły w płomieniach. To drugi w ciągu doby pożar jak wybuchł po ataku ukraińskich dronów, w tym największym na świecie kompleksie gazowo-chemicznym.

Publikacja: 20.10.2025 21:39

Ukraińskie drony trafiły w Gazprom. Drugi pożar ogromnych zakładów przerobu gazu

Foto: Bloomberg

Zakład przetwórstwa gazu w Orenburgu nad rzeką Ural, który został zaatakowany przez ukraińskie drony w niedzielę, ponownie stanął w płomieniach 20 października – w drugiej połowie dnia, poinformowali mieszkańcy w rozmowie z portalem Astra.

Moskwa milczy na temat przyczyn pożaru

Przyczyna drugiego pożaru jest nieznana. Władze rosyjskie milczą. Nagrania potężnego słupa ognia wznoszącego się na kilkadziesiąt metrów w górę zostały opublikowane przez ukraińskie kanały monitoringu Exilenova+ i Supernova+.

Jak przypomina „The Moscow Times”, Zakład Przetwórstwa Gazu w Orenburgu (GPP) jest częścią największego na świecie kompleksu gazowo-chemicznego, przetwarzającego 37,5 miliarda metrów sześciennych gazu rocznie. Jest to jedyny zakład w Rosji, który produkuje nawaniacz, nadający gazowi specyficzny zapach, ułatwiający wykrywanie ulatniania się gazu. Do 2025 roku GPP realizował dostawy gazu do Europy przez Ukrainę.

Przerób gazu na Uralu wstrzymany

W niedzielę zakład został „częściowo” uszkodzony w wyniku ataku dronów, a część stanęła w płomieniach, poinformował gubernator obwodu orenburskiego Jewgienij Sołnicew. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował o uszkodzeniu jednego z bloków przetwarzania i oczyszczania gazu.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Ukraińskie drony uderzyły w rafinerię leżącą 1340 km od Ukrainy. Potężny pożar

Według źródła „Kommiersanta", zakład wstrzymał swoją działalność, aby uporać się ze skutkami ataku. Ministerstwo energii Kazachstanu poinformowało, że rosyjski zakład wstrzymał w poniedziałek odbiór surowców ze złoża Karaczaganak w Kazachstanie. Ministerstwo wyjaśniło, że otrzymało stosowne powiadomienie od Gazpromu, który ogłosił „sytuację nadzwyczajną z powodu ataku dronów”. Strona rosyjska nie podała jednak żadnych informacji o charakterze szkód, ich rozmiarach ani o harmonogramie przywrócenia działalności zakładu. Sądząc po wielkości dzisiejszego pożaru, cała produkcja została wstrzymana.

– Zakłady Gazpromu zajmują się rozdzieleniem gazu ziemnego na składniki, powiedział analityk Siergiej Wakulenko z Carnegie Berlin Center, w wywiadzie dla „Echa Moskwy”. Według niego, czysty metan jest z Orenburga transportowany rurociągami do klientów, w tym za granicą, a skroplona mieszanina propanu i butanu jest wykorzystywana jako paliwo do samochodów i w życiu codziennym – znana jako „gaz butlowy”. Etan natomiast jest surowcem w przemyśle chemicznym.

Ponadto Zakład Przetwarzania Gazu w Orenburgu jest technologicznie powiązany z zakładami produkcji helu Gazpromu, którego produkcja jest wykorzystywana do wytwarzania podzespołów elektronicznych i w energetyce jądrowej.

Gaz
Polska unijnym liderem w magazynowaniu gazu. Ale nie ma się z czego cieszyć
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Gaz
Flota cieni zarządzana z hotelu w Dubaju. Rosja testuje przeładunek LNG na morzu
Gaz
Jest decyzja w sprawie gazu z Rosji. Unia mówi mu: „żegnaj na zawsze"
Gaz
Ceny gazu ziemnego nadal mogą być niższe niż rok temu
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Gaz
Gazprom straci Serbię. Kłopoty Belgradu z gazem i ropą
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Reklama
Reklama