Skrobia w diecie: dlaczego nie powinniśmy jej unikać?

Osoby dbające o linię unikają produktów bogatych w skrobię, ponieważ uchodzą one za bardzo tuczące. Tymczasem skrobia jest ważna dla organizmu, zmniejsza m.in. ryzyko raka jelita grubego, czytamy w onet.pl.

Publikacja: 23.09.2018 20:55

Ogromny talerz spaghetti (200 g, suchego makaronu) to tylko ok. 250 kalorii, a uczucie sytości na dł

Ogromny talerz spaghetti (200 g, suchego makaronu) to tylko ok. 250 kalorii, a uczucie sytości na długo

Foto: AdobeStock

Skrobia jest głównym węglowodanem, który dostarczamy z pożywieniem. Najwięcej skrobi zawierają produkty zbożowe (ryż, makaron, pieczywo, płatki śniadaniowe), niektóre owoce (banany), niektóre warzywa (ziemniaki).  Większość osób, które się odchudzają, zwykle stosuje dietę niskowęglowodanową i wyklucza większość produktów zawierających skrobię. Zdaniem lekarzy i dietetyków nie jest to na dłuższą metę dobra strategia.

Po pierwsze produkty skrobiowe same w sobie najczęściej są niskokaloryczne i ubogie w tłuszcz. Tuczące stają się dopiero, gdy przesadzimy z ich ilością lub zostaną podane z tłustymi dodatkami. Ziemniaki są wartościowym składnikiem posiłku, dostarczają sporo potasu i białka o wysokiej wartości biologicznej. Jednak, gdy podamy je z tłustym sosem lub tłuszczem, zamieniają się w bombę kaloryczną. Produkty bogate w skrobię i inne węglowodany złożone są cennym źródłem energii. Dzięki związaniu glukozy w długie łańcuchy, uwalniana jest ona powoli, przez co potrawa syci na dłużej.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Zdrowie
Europa potrzebuje popytu na innowacje
Zdrowie
Nowe świadczenie dla pacjentów z SM
Zdrowie
Stwardnienie rozsiane to nie wyrok
Zdrowie
SM nie musi oznaczać niepełnosprawności
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Zdrowie
Waldemar Malinowski, prezes OZPSP: Bez korekty ustawy podwyżkowej wszystko się zawali, łącznie z NFZ-em