- Jeżeli lekarz w ciągu kilkunastu minut wystawia kilkadziesiąt recept, to widać, że to nie jest poparte jakimś badaniem, jakąś informacją na temat zdrowia pacjenta. Robią to osoby, które tylko posługują się pieczątką lekarza. Pracujemy żeby to zmienić - mówił wiceminister Waldemar Kraska na antenie Radia Plus.
Wiceminister zapowiedział, że stosowne rozporządzenie w tej sprawie pojawi się w drugim kwartale 2023 roku. Nie chciał powiedzieć, jak dokładnie resort zamierza ukrócić wydawanie recept i zwolnień on line i przez telefon, ale nie wykluczył, że lekarzom zostaną przyznane limity.
Czytaj więcej
Kontroli L4 w całym ubiegłym roku było o ponad 21 proc. więcej niż rok wcześniej. Jednak cały czas mniej niż przed pandemią.
Jego zdaniem, prężny rozwój "wirtualnych receptomatów" umożliwia wydawanie recept na dowolne leki. Stało się to możliwe dzięki wprowadzeniu w Polsce e-recept.
Tymczasem serwis rynekzdrowia.pl informuje o udostępnionej przez Okręgową Izbę Lekarską w Gdańsku analizie adwokata Karola Kolankiewicza pt. "Kiedy lekarz traci uprawnienia do wystawiania zwolnień lekarskich". Prawnik przypomina, że prawidłowość wystawiania zwolnień lekarskich (orzekania o czasowej niezdolności do pracy z powodu choroby) podlega kontroli ZUS. Lekarz orzecznik ZUS może m.in. zażądać od lekarza wystawiającego zwolnienie udostępnienia dokumentacji medycznej pacjenta stanowiącej podstawę wydania L4 lub udzielenia wyjaśnień i informacji w sprawie.