- Dzisiaj dla mnie ważny dzień. Idę na trzecie szczepienie - mówi Tusk w filmie, opublikowanym na Twitterze. - Ważny też dlatego, bo nie tylko że będę czuł się bezpieczniejszy, ale za chwilę są mikołajki. U mnie w domu to szczególny dzień, bo najstarszy wnuk nazywa się Mikołaj, więc ma imieniny, a one są wyjątkowo fajne nie tylko dla niego, bo dostaje najwięcej prezentów, ale wszyscy inni też dostaną prezenty od Mikołaja i będziemy się mogli znowu spotkać w pełnym gronie, zaszczepieni - stwierdza przewodniczący PO.
Tusk dodaje, że w rodzinie nie musiał nikogo namawiać do szczepienia się. - Wszyscy byli przekonani, może dlatego, że wszystkim nam na sobie tak bardzo zależy. Domyślacie się, jak bardzo kocham moje dzieci, moje wnuczęta i dlatego jestem taki zadowolony i szczęśliwy, ze wszyscy, którzy są uprawnieni, są już zaszczepieni. Ja też właśnie przyjąłem trzecią, przypominającą dawkę i dlatego będziemy mogli te święta i przywitać Świętego Mikołaja wszyscy razem - kontynuuje w nagraniu.
- Jeśli kochasz, to się szczep - apeluje na koniec Donald Tusk.
Od 2 listopada wszystkie osoby pełnoletnie w wieku 18-49 lat mogą otrzymać przypominającą dawkę sześć miesięcy od pełnego zaszczepienia. Osoby po 50. roku życia mogą otrzymać dawkę przypominającą od 24 września i nie po sześciu, a już po pięciu miesiącach od pełnego zaszczepienia.