Tak uważa adwokatura, która do rozpoczęcia prac nad stosownymi przepisami przekonała senatorów. Nie wszyscy jednak przyklaskują propozycji autorstwa Naczelnej Rady Adwokackiej.
Brak regulacji
Dziś w kodeksie postępowania karnego nie ma regulacji, która wprost odnosiłaby się do tego, jak powinna wyglądać procedura przeszukania kancelarii adwokackiej czy radcowskiej. Artykuł 222 procedury karnej mówi, że przy rozpoczęciu przeszukania pomieszczenia lub miejsca zamkniętego należącego do instytucji państwowej lub samorządowej trzeba zawiadomić kierownika tej instytucji lub jego zastępcę albo organ nadrzędny i dopuścić ich do udziału w czynności.
Czytaj więcej
W piątek poznański sąd uwzględnił zażalenie mec. Romana Giertycha na przeszukanie jego kancelarii. Sąd nakazał natychmiastowy zwrot wszystkich komputerów i dokumentów - poinformował Roman Gietrych na twitterze.
Z kolei z art. 224 k.p.k. wynika, że podczas przeszukania ma prawo być obecna osoba, której pomieszczenia są przeszukiwane, a także osoba wskazana przez nią, jeżeli nie uniemożliwia to przeszukania albo go istotnie nie utrudnia.
Naczelna Rada Adwokacka zaproponowała, by do tych regulacji dodać przepis przeznaczony dla profesjonalnych pełnomocników, który zakładałby, że przed rozpoczęciem przeszukania pomieszczenia lub miejsca zamkniętego należącego do adwokata należy o tym zamiarze zawiadomić dziekana właściwej okręgowej rady adwokackiej i dopuścić go lub osobę przez niego wskazaną do udziału w tej czynności.