Reklama

Pro Bono: Przyszli prawnicy uczą się, pomagając bezpłatnie innym

Przybywa spraw, którymi zajmują się studenckie poradnie prawne na uczelniach

Publikacja: 06.12.2011 07:37

Pro Bono: Przyszli prawnicy uczą się, pomagając bezpłatnie innym

Foto: www.sxc.hu

Sprawozdanie przygotowane przez Fundację Uniwersyteckich Poradni Prawnych z działalności za rok akademicki 2010/2011 pokazuje znaczący wzrost aktywności studentów prawa.

W porównaniu z rokiem poprzednim liczba spraw wzrosła o 8 proc., a liczba doradzających studentów o 13,5 proc. – wyjaśnił Filip Czernicki, prezes Fundacji Uniwersyteckich Poradni Prawnych. W sumie od 1 października 2010 r. do 1 czerwca 2011 r. studenci zajęli się 12 786 sprawami.

 

Skąd ta popularność?

– Coraz chętniej uczelnie przydzielają poradniom dodatkowe pomieszczenia biurowe. Dzięki temu pracuje w nich więcej studentów i porad jest więcej. Potrzebujący wiedzą już też, jak do nas dotrzeć – wyjaśnia Filip Czernicki.

Reklama
Reklama

Króluje cywilne

Podstawowe zasady działania klinik prawa są takie same. Mają one uczyć studentów stosowania prawa w praktyce, a przy okazji udzielać pomocy osobom, których nie stać na poradę adwokata czy radcy prawnego. Zajęcia w poradniach nie są obowiązkowe, mogą w nich uczestniczyć studenci III – V roku prawa. Pieczę merytoryczną nad takimi poradniami sprawują pracownicy naukowi uczelni. W roku akademickim 2010/2011 działało 1994 studentów oraz 224 pracowników dydaktycznych. Jeden opiekun przypadał na dziewięciu studentów.

W sumie w tej chwili działa 25 poradni w 17 miastach. Funkcjonują przy wydziałach prawa państwowych i prywatnych uczelni.

W ubiegłym roku przybyła jedna poradnia w Gdyni.

Od lat studenci najwięcej porad udzielają z prawa cywilnego. W sumie w zeszłym roku było ich 3934, czyli o 720 więcej niż rok wcześniej. Dominowały umowy cywilnoprawne, m.in. kredytowe.

Rośnie także zainteresowanie prawem karnym. Porad było w sumie 2620, rok wcześniej – 472 mniej. Wzrost to wynik m.in. tego, że niektóre poradnie (m. in. z Krakowa, Poznania, Warszawy, Łodzi) udzielają listownie porad więźniom.

– Otrzymujemy ich bardzo dużo. Dominują pytania, jak uzyskać wyrok łączny za przestępstwa, za które skazany odbywa karę więzienia, a także o skuteczne ubieganie się o odszkodowanie za zbyt ciasne cele – mówi Magdalena Ustaworowicz ze Studenckiej Poradni Prawnej przy Uniwersytecie Łódzkim. Najwięcej porad, bo 3271, udzieliły poradnie prowadzone przez fundację Academia Iuris (działają one m.in. przy parafiach). Najmniej, tj. 27, udzieliła ich studencka poradnia przy Uniwersytecie kard. Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.

Reklama
Reklama

W 37,4 proc. spraw udało się udzielić porady w dwa tygodnie.

Największe sukcesy

Niezależnie od porad prawnych studenci pomagają przygotować pisma procesowe.

– Jeżeli jednak do wniesienia pisma zostało mało czasu, tj. trzy – siedem dni, to nie przyjmujemy takiej sprawy, bo nie jesteśmy w stanie tak szybko przygotować pisma – wyjaśnia Magdalena Ustaworowicz.

Sukcesami może się pochwalić każda poradnia. Ta najstarsza, przy Uniwersytecie Jagiellońskim, brała udział w pracach nad projektem ustawy o cudzoziemcach. Z kolei poradnia z Wrocławia prowadziła zajęcia w liceach i zakładach karnych.

Czego najbardziej brakuje poradniom? Przede wszystkim wyposażenia technicznego (komputerów, ksero, faksów etc.). Brakuje także środków, które pozwoliłyby studentom udzielać więcej porad poza macierzystą uczelnią.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki r.krupa@rp.pl

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Konsumenci
Jest opinia rzecznika generalnego TSUE ws. WIBOR-u. Wstrząśnie bankami?
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Zawody prawnicze
W sądach pojawią się togi z białymi lub złotymi żabotami. Wiemy, kto je włoży
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama