Ajaccio na Korsyce odcięte od świata, nie działa lotnisko, a żandarmeria nie pozwala nikomu na wjazd do miasta i na jego opuszczenie. Ulice są zalane wodą, a ulewy przechodzą nad środkową częścią wyspy.
W południowo-zachodniej Francji, w okolicach Bordeaux, fale sięgają ośmiu metrów wysokości. W tej części kraju nadal obowiązuje stan alarmowy. Wichura połamała wiele drzew, które tarasują drogi, utrudniając przejazd.
Niemal sto tysięcy domów pozbawionych jest prądu, głównie na południowym-zachodzie, w Akwitanii i na Korsyce, gdzie w południowej części wyspy strażacy i żandarmeria poszukują 80-letniej kobiety, prawdopodobnie porwanej przez morze.