Reklama

Andrzej Dera: Na trybunie nie było tabliczek. Tusk sobie stanął tam, gdzie stanął

- Widziałem, jak pan Donald Tusk wchodził na trybunę i sobie stanął tam, gdzie stanął - powiedział Andrzej Dera, prezydencki minister, komentując krytykę związaną z miejscem dla szefa Rady Europejskiej na uroczystościach z okazji 100-lecia polskiej niepodległości.

Aktualizacja: 13.11.2018 20:10 Publikacja: 13.11.2018 19:59

Andrzej Dera: Na trybunie nie było tabliczek. Tusk sobie stanął tam, gdzie stanął

Foto: AFP

qm

Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk uczestniczył w niedzielę w uroczystości na placu Piłsudskiego zorganizowanej z okazji Święta Niepodległości. Prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości wymieniał zaproszonych gości i dziękował im za przybycie. Wymieniony nie został jednak Donald Tusk, który później stał w sektorze przeznaczonym dla władz, ale znalazł się w jednym z tylnych rzędów.

- Ja widziałem, jak pan Donald Tusk wchodził na trybunę i sobie stanął tam, gdzie stanął - powiedział Andrzej Dera, zapytany w RMF FM o sprawę miejsca dla Tuska. - Skąd mi wiedzieć? - dodał, dopytywany, czy szef Rady Europejskiej sam zdecydował o wyborze miejsca, gdzie stał.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Reklama
Reklama