Szef irańskiego MSZ Mohammad Javad na Twitterze napisał, że wystrzelenie pocisków było wynikiem ludzkiego błędu.
Wcześniej premier Kanady poinformował, że źródła wywiadowcze dysponują dowodami świadczącymi o tym, że doszło do zestrzelania maszyny.
- Przyznanie się władz Iranu do zestrzelenia ukraińskiego samolotu to właściwa postawa, która świadczy o tym, że jest poszukiwane porozumienie. W regionie widać deeskalację - ocenił w rozmowie z RMF FM Mariusz Błaszczak.
- Powiedzenie prawdy jest zawsze dobre, bo świadczy o intencjach, to świadczy o tym, że jest poszukiwane porozumienie - uważa szef MON.