Reklama

W samolocie zmarłego rapera były narkotyki i broń

Amerykańska policja poinformowała, że na pokładzie samolotu, którym podróżował raper Juice Wrld, znaleziono broń i zakazane substancje. Artysta miał wiedzieć, że po wylądowaniu czeka go kontrola policji.

Aktualizacja: 10.12.2019 12:09 Publikacja: 10.12.2019 11:54

W samolocie zmarłego rapera były narkotyki i broń

Foto: AFP

adm

Dwa dni po śmierci rapera Juice’a Wrld, na jaw wychodzą nowe fakty. Jak informuje BBC, na pokładzie prywatnego samolotu, którym leciał artysta, znaleziono broń i narkotyki. Pilot, który był za sterami maszyny, powiadomił o tym policję. Muzyk miał wiedzieć, że po wylądowaniu czeka go kontrola. W mediach pojawiają się doniesienia, że artysta, nie chcąc, aby policja znalazła przy nim niedozwolone substancje, połknął Percocet, silny lek przeciwbólowy. Śledczy twierdzą, że nadmierna ilość leku w połączeniu ze stresem, doprowadziły rapera do śmierci. Sekcja zwłok 21-latka okazała się niejednoznaczna. Prokuratura poinformowała, że niezbędne będą dodatkowe badania, które pomogą ustalić przyczynę śmierci muzyka. 

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Reklama
Reklama