Przed wojną synagoga stała przy pl. Tłomackie (obecnie Bankowy). Była to największa bożnica w Warszawie.
– I najpiękniejsza w Europie – mówi główny rabin Połtawy Josef Icchak Segal. – Myślę, że dla Warszawy odtworzenie tej synagogi to dobra przysługa. Będzie to miejsce nie tylko modlitwy, ale także zwiedzania i podziwiania.
Synagoga ma powstać w centrum Połtawy, na wydzielonym przez władze placu. Będzie służyć jako dom modlitwy i miejsce spotkań Żydów (ok. 4 tys. osób).
Dlaczego budowla stanie akurat w Połtawie? – To było żydowskie miasto – tłumaczy Josef Icchak Segal. – Mieszkało tu wielu rabinów. Niegdyś istniały tu synagogi, szkoły i szpitale żydowskie. W tym miejscu urodził się i mieszkał drugi prezydent państwa Izrael Icchak Ben-Zwi.
Rabin zapewnia, że budowa fundamentów synagogi może zacząć się już w tym roku. Prace mają potrwać dwa lata. Projekt już jest. Pieniądze będą zbierane wśród Żydów.