Spór Polski z Rosją o tarczę

Sprawa rosyjskich inspekcji w bazie na terenie Polski poróżniła wiceszefów dyplomacji obu krajów.

Aktualizacja: 09.04.2008 10:00 Publikacja: 08.04.2008 10:28

Konsekwencją braku porozumienia George’a W. Busha i Władimira Putina w Soczi jest obecny pat negocja

Konsekwencją braku porozumienia George’a W. Busha i Władimira Putina w Soczi jest obecny pat negocjacyjny. Rosja złagodziła jedynie swoją retorykę

Foto: AP

Polsko-rosyjskie konsultacje miały zmniejszyć opór Kremla wobec tarczy antyrakietowej. Jednak już na samym początku rozmowy utknęły w martwym punkcie.

Wiceminister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski oferował Rosjanom możliwość inspekcji w bazie na terenie Polski. Siergiej Kislak domagał się jednak stałej obecności inspektorów w bazie. – To zbyt daleko posunięte żądania – powiedział „Rz” wiceminister Waszczykowski. – Przed nami jeszcze długa droga – stwierdził Kislak.

O stałą obecność inspektorów apelował w ostatni weekend prezydent Rosji Władimir Putin podczas spotkania z amerykańskim przywódcą George’em W. Bushem w Soczi. – Chodzi o to, byśmy w każdej sekundzie wiedzieli, że rakiety nam nie zagrażają – tłumaczył wczoraj szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow.

Polscy politycy mówią stanowczo: nie. – Nie mamy niczego do ukrycia, ale stała obecność inspektorów to uszczuplenie naszej suwerenności – przekonuje Paweł Zalewski, były szef Sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych.

Źródła rządowe przyznają nieoficjalnie, że istnieje jeszcze jeden powód odmowy. – Stała obecność inspektorów to w praktyce dążenie do zagwarantowania sobie wpływu na decyzję o użyciu tarczy antyrakietowej – mówi nam przedstawiciel rządu.

Jeśli Polska i USA dojdą do porozumienia w sprawie tarczy, niedaleko Słupska powstanie baza z dziesięcioma wyrzutniami do zwalczania pocisków balistycznych wystrzelonych np. z Iranu. Nieuzbrojone rakiety mają strącać wrogie pociski jedynie siłą uderzenia. Rosjanie sugerują jednak, że Amerykanie mogą umieścić w wyrzutniach głowice nuklearne i wymierzyć je w terytorium Rosji. Natomiast radar, który stanie w Czechach, miałby posłużyć do namierzania rosyjskich rakiet.

– Jesteśmy gotowi do rozmów o kontrolach, które mogą być na tyle częste, by z jednej strony nie utrudniały funkcjonowania bazy, a z drugiej dawały Rosjanom pewność, że nikt nie zmieni znajdującego się w bazach uzbrojenia – mówi Waszczykowski.

Stany Zjednoczone, próbując złagodzić rosyjski opór wobec tarczy, zaproponowały, że włączą system dopiero, gdy pojawi się dowód na zagrożenie ze strony Iranu. Dopuściły też możliwość inspekcji w bazach, ale szczegółowe zasady Moskwa musi wypracować w rozmowach z Pragą i Warszawą.

– Bez stałej obecności rosyjskich inspektorów cały ten proces budowy większego zaufania po prostu nie ma sensu – stwierdził Siergiej Ławrow.

Najnowsze informacje dotyczące bezpieczeństwa

">www.globalsecurity.org

Nie sądzę, by w sprawie obserwacji bazy w Polsce mógł nastąpić postęp, jeśli dla Warszawy stała obecność rosyjskich specjalistów jest niedopuszczalna. A z punktu widzenia Rosji sporady- czne inspekcje nie mają sensu, bo techniczne środki kontroli nie dają gwarancji skutecznej obserwacji. To jednak tylko drobny problem. Rosja zgodziłaby się na tarczę, gdyby została zaproszona do udziału w projekcie. W Soczi prezydent Putin wspomniał zresztą o tym, nawiązując do potrzeby budowania parasola ochronnego, który objąłby też Rosję. Projekt amerykański nie zadowala nas głównie dlatego, że powoduje podział na lepszą i gorszą strefę bezpieczeństwa. Aby tego uniknąć, musimy mieć dostęp do kierowania całym systemem. Proponujemy stworzenie dwóch centrów dowodzenia: w Brukseli i w Moskwie. Naiwnie brzmią spekulacje o możliwości porozumienia w sprawie tarczy przyszłych prezydentów Rosji i USA bez zmiany koncepcji, która wydaje się nam – delikatnie mówiąc – wątpliwa. Putin jako premier zachowa przecież decydujący wpływ na sprawę tarczy.

Polsko-rosyjskie konsultacje miały zmniejszyć opór Kremla wobec tarczy antyrakietowej. Jednak już na samym początku rozmowy utknęły w martwym punkcie.

Wiceminister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski oferował Rosjanom możliwość inspekcji w bazie na terenie Polski. Siergiej Kislak domagał się jednak stałej obecności inspektorów w bazie. – To zbyt daleko posunięte żądania – powiedział „Rz” wiceminister Waszczykowski. – Przed nami jeszcze długa droga – stwierdził Kislak.

Pozostało 88% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!