Politycy spierają się, jak wychowywać dzieci

Klaps to już przemoc czy jeszcze dopuszczalna metoda wychowawcza? W Dzień Dziecka nie było bardziej gorącego tematu. Wszystko przez zapowiedziany w piątek przez rząd ustawowy zakaz bicia dzieci.

Aktualizacja: 02.06.2008 03:20 Publikacja: 01.06.2008 21:38

Politycy spierają się, jak wychowywać dzieci

Foto: Rzeczpospolita

Zgodnie z planami takie zachowanie ma być kwalifikowane jako przestępstwo, które prokurator będzie mógł ścigać z urzędu.

Lewica idzie jeszcze dalej i chce by karać każdego, kto wiedząc o biciu dziecka, nie powiadomiłby organów ścigania.

Dyskusja rozpoczęła się po ostatnich doniesieniach mediów o maltretowanych dzieciach. Temat wrócił w Dzień Dziecka. – Zwracam się jako ojciec do wszystkich ojców: prawdziwi Polacy uczą swoich synów i córki grać w piłkę. Lepiej grać z dzieciakami w piłkę, niż się bić. Lepiej wychowywać przez sport i miłość niż przez przemoc – apelował premier Donald Tusk.

Były prezydent Lech Wałęsa jest przeciwny katowaniu dzieci, ale nie klapsom. – Dostrzegam problem, jakim jest znęcanie się nad dziećmi, ale uważam, że w normalnych rodzinach klapsy mogą się zdarzyć – oceniał Wałęsa. Według niego dziecko trzeba czasem postraszyć. – Dostrzegam szerszy problem, ale jeśli generalnie tego zabronimy, a dziecko postawimy nad rodzicem, do niczego nie dojdziemy – przestrzegał.

Sprawa kar cielesnych pojawia się od początku lat 90. Już kilka lat temu zakaz formalnego bicia dzieci krytykował Tadeusz Cymański z PiS. Sprawa odbiła się głośnym echem w mediach, a poseł się tłumaczył: – Pewnie są dzieci, które można wychować bez klapsów, mnie się nie udało. Dzieci są bardzo różne i mają umiejętność wyprowadzania nas z równowagi. Jesteśmy tylko ludźmi – mówił Cymański.

– Uderzenie dziecka jest wyrazem naszej bezradności, pokazuje, że nie radzimy sobie ze swoimi emocjami, a nie żadną metodą wychowawczą – komentuje prof. Zbigniew Izdebski, szef Wydziału Pedagogiki na Uniwersytecie Zielonogórskim.

Psychologom nie spodobała się też ostatnia opinia prezydentowej Marii Kaczyńskiej, która stwierdziła, że w pewnych okolicznościach, gdy dziecko jest w histerii czy nie reaguje na polecenia, klaps jest dopuszczalny. – Gdy dziecko jest w histerii, bo na przykład coś je wystraszyło, to klaps tylko jeszcze bardziej je zdenerwuje. Dziecko trzeba przytulić, a nie bić. Wtedy się uspokoi – mówi psycholog Katarzyna Korpolewska.

Przemoc wobec dzieci przenosi się z pokolenia na pokolenie. Większość dorosłych przyznaje, że sami byli w dzieciństwie bici przez rodziców. Połowa z ankietowanych uderzyła swoje dziecko. Dlaczego stosują kary cielesne wobec najmłodszych? Uważają, że mimo bicia wyrośli na porządnych ludzi i dlatego uznają je za właściwą metodę wychowawczą.

Sondaż GfK z 31 maja, próba 500 osób.

Zgodnie z planami takie zachowanie ma być kwalifikowane jako przestępstwo, które prokurator będzie mógł ścigać z urzędu.

Lewica idzie jeszcze dalej i chce by karać każdego, kto wiedząc o biciu dziecka, nie powiadomiłby organów ścigania.

Pozostało 89% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!