Katastrofy wyjaśnia gospodarz

Gdyby za granicą rozbił się samolot z prezydentem USA na pokładzie, pierwszeństwo w prowadzeniu śledztwa miałby kraj, w którym doszło do wypadku

Publikacja: 24.04.2010 03:14

Przepisy o prowadzeniu śledztwa reguluje aneks 13. do konwencji Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego (ICAO). Zgodnie z jego zaleceniami śledztwo w sprawie ustalenia przyczyn katastrofy prowadzą organy państwa, na którego terytorium miała ona miejsce. To, w jakim stopniu inne kraje zostaną dopuszczone do dochodzenia, zależy jednak najczęściej od poziomu stosunków dyplomatycznych między stronami.

Wyniki dochodzenia muszą być znane najpóźniej po roku - dr Heiko van Schyndel, niemiecki ekspert

– Gdyby nasz samolot rozbił się w Iranie czy Wenezueli, oddaliby nam ciała ofiar i tyle. Inaczej wyglądałaby sytuacja, gdyby doszło do katastrofy w kraju, z którym mamy lepsze stosunki, np. w Rosji. Ale i tak wtedy główne śledztwo prowadziłaby Rosja – mówi „Rz” amerykański pilot myśliwców i ekspert badający wypadki lotnicze Peter B. Field.

Do najsłynniejszej katastrofy samolotu z amerykańskimi politykami na pokładzie doszło w 1996 r. podczas wojny na Bałkanach. Pod Dubrownikiem lądował sekretarz handlu Ron Brown. Zginął wraz z 34 osobami. Śledztwo przeprowadziła komisja, w skład której wchodzili eksperci z Chorwacji, przedstawiciele amerykańskiej National Transportation Safety Board i Federal Aviation Administration. W związku z katastrofą powstało wiele teorii spiskowych, włącznie z tą, że zabicie polityka zlecił prezydent USA Bill Clinton.

Sporo emocji wywoływało śledztwo po zamachu na samolot amerykańskich linii PanAm nad szkockim Lockerbie w 1988 roku. Dochodzeniem kierowała miejscowa policja Dumfries and Galloway Constabulary, która jest najmniejszym oddziałem w Wielkiej Brytanii.

Ponieważ szybko ustalono, że na pokładzie doszło do eksplozji, z całej Szkocji ściągnięto ponad tysiąc funkcjonariuszy, którzy przez trzy miesiące zbierali najdrobniejsze elementy samolotu, rozrzucone na olbrzymiej przestrzeni. Po trwającym trzy lata śledztwie, w którym uczestniczyło FBI, wytropiono sprawców zamachu.

Niekiedy po jednej katastrofie własne śledztwa prowadzi nawet kilkanaście krajów. Tak było, gdy 1 czerwca 2009 r. lecący z Brazylii do Paryża francuski samolot z 228 osobami na pokładzie spadł do oceanu.

– Prócz Brazylii dochodzenie przeprowadziła Francja – jako kraj, do którego należał samolot. Ale ze względu na to, że na jego pokładzie byli obywatele różnych państw, i one prowadziły swoje śledztwa. Prowadzi je też producent samolotu – tłumaczy „Rz” emerytowany generał lotnictwa Jean Vincent Brisset.

Zdaniem ekspertów to normalne, że po katastrofie w Smoleńsku śledztwem kieruje strona rosyjska. – Polscy eksperci mogą tylko w nim uczestniczyć. Nie mogą żądać przeprowadzenia określonych czynności. Od dobrej woli Rosjan zależy też, czy Polacy otrzymają kopie zawartości czarnych skrzynek. Nie jest to jednoznacznie uregulowane, nawet po zakończeniu śledztwa i przedstawieniu ostatecznego raportu – mówi dr Heiko van Schyndel, niemiecki ekspert ds. katastrof lotniczych.

Dodaje, że w praktyce organy badające przyczyny katastrofy nie wydają samych skrzynek w obawie przed nową interpretacją ich zawartości, co może mieć wpływ na ewentualne pozwy odszkodowawcze.

– Zgodnie z zaleceniami ICAO raport końcowy powinien być gotów najdalej rok po katastrofie. Wstępny zaś w ciągu sześciu tygodni – mówi van Schyndel.

Przepisy o prowadzeniu śledztwa reguluje aneks 13. do konwencji Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego (ICAO). Zgodnie z jego zaleceniami śledztwo w sprawie ustalenia przyczyn katastrofy prowadzą organy państwa, na którego terytorium miała ona miejsce. To, w jakim stopniu inne kraje zostaną dopuszczone do dochodzenia, zależy jednak najczęściej od poziomu stosunków dyplomatycznych między stronami.

Wyniki dochodzenia muszą być znane najpóźniej po roku - dr Heiko van Schyndel, niemiecki ekspert

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne