Reklama

Druga tura dla marszałka

W drugiej turze wyborów prezydenckich największe szanse na zwycięstwo ma Bronisław Komorowski

Publikacja: 29.04.2010 08:58

Druga tura dla marszałka

Foto: ROL

Kandydat PO pokonałby zarówno szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego, jak i Andrzeja Olechowskiego – wynika z telefonicznego sondażu GfK Polonia dla „Rz” przeprowadzonego 27 i 28 kwietnia na grupie 1000 Polaków. Kaczyński przegrałby pojedynek z marszałkiem Sejmu stosunkiem głosów 34 proc. do 60 proc. Pozostałe 6 proc. badanych nie mogło się zdecydować, na kogo oddałoby głos.

Gdyby Olechowski wszedł do drugiej tury wyborów, to zagłosowałoby na niego zaledwie 17 proc. badanych, podczas gdy na kandydata PO – 68 proc.

Co ciekawe, Olechowski w drugiej turze przegrywa też potencjalny pojedynek z Kaczyńskim. Mógłby liczyć na 43 proc. głosów, a lider PiS – na 44 proc.

– Faworytem jest bez wątpienia Komorowski, ale jego przewaga nad Kaczyńskim będzie malała – zaznacza Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.

Jego zdaniem na ostateczny wynik wyborów mogą mieć wpływ trzy elementy. Po pierwsze głosowanie odbędzie się na początku wakacji, a to oznacza, że część wyborców PO – w tym studenci – może już wyjechać na wypoczynek. Nie wiadomo też, jak zachowają się politycy SLD, bo przejęcie pełni władzy przez Platformę raczej nie będzie im na rękę. Po trzecie każdy błąd Komorowskiego może zniechęcać jego zwolenników do głosowania. – Dlatego powinniśmy bardzo uważnie obserwować kampanię wyborczą – konkluduje Chwedoruk.

Reklama
Reklama

Jarosław Flis, politolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego, uważa, że jeżeli Komorowski będzie postępował ostrożnie i nie popełni błędu, to wygra wybory.

– Ale majątku bym na to nie postawił – podkreśla Flis. – Błędy mogą popełniać inni politycy PO, np. agresywnie atakując PiS, co mogłoby się odbić na popularności Komorowskiego. Poza tym na wynik wyborów może mieć wpływ ewentualne pogorszenie sytuacji gospodarczej Polski, a także ustalenia dotyczące przyczyn katastrofy pod Smoleńskiem – to może rozbudzić niekontrolowane emocje.

Co do słabych wyników Olechowskiego obaj politolodzy są zgodni: jest on postrzegany jako kandydat PO – ale drugiej kategorii i nie ma szans na odegranie istotnej roli w tej kampanii.

Bronisław Komorowski nie tylko jest najbardziej popularnym kandydatem na prezydenta, ale też – jak wynika z najnowszego sondażu CBOS – cieszy się największym zaufaniem obywateli (65 proc.).

Na kolejnych miejscach znaleźli się: Donald Tusk, któremu ufa 57 proc. badanych, Radosław Sikorski (54 proc.), Waldemar Pawlak (45 proc.) i Jarosław Kaczyński (42 proc.).

Zaufanie do prezesa PiS wzrosło od marca aż o 13 punktów procentowych i jest to największy wzrost wśród wszystkich polityków.

Kandydat PO pokonałby zarówno szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego, jak i Andrzeja Olechowskiego – wynika z telefonicznego sondażu GfK Polonia dla „Rz” przeprowadzonego 27 i 28 kwietnia na grupie 1000 Polaków. Kaczyński przegrałby pojedynek z marszałkiem Sejmu stosunkiem głosów 34 proc. do 60 proc. Pozostałe 6 proc. badanych nie mogło się zdecydować, na kogo oddałoby głos.

Gdyby Olechowski wszedł do drugiej tury wyborów, to zagłosowałoby na niego zaledwie 17 proc. badanych, podczas gdy na kandydata PO – 68 proc.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Reklama
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Reklama
Reklama