Reklama

Gruby leniwy, a Leone kocha bójki

O kim mowa? O parze stołecznych koczkodanów diana. Do osamotnionego samca, żyjącego nad Wisłą od wielu lat, sprowadzono samiczkę z Anglii

Publikacja: 09.06.2010 11:16

Nie wiadomo, czy koczkodany doczekają się potomstwa

Nie wiadomo, czy koczkodany doczekają się potomstwa

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Na stronie [link=Zwierzetawprzyrodzie.bloog.pl" "target=_blank]Zwierzetawprzyrodzie.bloog.pl[/link] koczkodan diana ogólnie jawi się tak: „Jego dość duże, wysmukłe i zgrabne ciało pokrywa jedwabista sierść koloru od jasnoszarego”.

Lecz ten opis nijak się ma do stołecznego samca. – Wołamy na niego Gruby, bo taki jest. A imienia własnego to nawet nie ma – mówi szefowa małp Anna Jakucińska.

Szefowa naczelnych liczy, że po połączeniu z młodą samicą Leone będą młode koczkodany. Bo do tej pory życie tego gatunku nad Wisłą było dość zachowawcze. Gruby przez wiele lat tworzył z leciwą samicą, jedyną w stolicy, parę koczkodanów tego gatunku. Żyli długo, lecz bez potomstwa. Aż w końcu partnerka Grubego padła ze starości. On również do młodzików nie należy – ma już 26 lat. I jakoś w swoim życiu nie przejawiał ochoty na amory.

– Z tym panem przychówek chyba się nie uda. Jeśli w ciągu roku życia z Leone nie będzie młodych, piszę do europejskiego koordynatora tego gatunku, by coś wymyślił. Może zamieni Grubego na młodszego – zastanawia się Jakucińska.

Czy jest zatem nadzieja na powiększenie stada? Leone łasi się do Grubego. I tu zdziwienie nad Wisłą ogromne, gdyż angielska małpa w papierach przewozowych ma wypisane, że kocha bójki. I chyba jest w tym mistrzynią, bo w ich trakcie straciła kciuk lewej łapy oraz jeden kieł. Lecz na ul. Ratuszowej spokorniała. Dlaczego? – W Anglii trzymali ją z koczkodanami innego gatunku. A nasz Gruby jest koczkodanem diana. Dlatego się nie biją – tłumaczy Jakucińska.

Reklama
Reklama

Grubego i Leone można podziwiać w klatce po szympansach w pawilonie zwanym akwarium.

[ramka][link=http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/296849,483889.html" "target=_blank]Życie Warszawy Online[/link][/ramka]

Na stronie [link=Zwierzetawprzyrodzie.bloog.pl" "target=_blank]Zwierzetawprzyrodzie.bloog.pl[/link] koczkodan diana ogólnie jawi się tak: „Jego dość duże, wysmukłe i zgrabne ciało pokrywa jedwabista sierść koloru od jasnoszarego”.

Lecz ten opis nijak się ma do stołecznego samca. – Wołamy na niego Gruby, bo taki jest. A imienia własnego to nawet nie ma – mówi szefowa małp Anna Jakucińska.

Reklama
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Reklama
Reklama