Trener perfekcjonista się gniewa

Niemcy – Serbia (13.30). Ten mecz powie o Niemcach prawdę: czy to oni byli tacy wielcy czy Australia taka słaba.

Aktualizacja: 18.06.2010 14:34 Publikacja: 18.06.2010 02:45

Joachim Loew przy pracy /Ina Fassbender

Joachim Loew przy pracy /Ina Fassbender

Foto: Reuters

[i]Korespondencja z Johannesburga[/i]

Zachwyty jeszcze nie umilkły. Nawet trener Serbów Radomir Antić był pod wrażeniem, choć wiele już w futbolu widział i sam kocha piękną grę. Sypał komplement za komplementem: świetna mieszanka młodych piłkarzy z doświadczonymi, ich niepodważalny talent, odwaga trenera, który dał im szansę. I tak dalej. W tym samym tonie, w jakim o Niemcach mówią od spotkania z Australią wszyscy.

Drużyna tworzona naprędce, z piłkarzy, którzy pozostali zdrowi i w zgodzie z trenerem (bo pokłócony z nim Torsten Frings mimo próśb o powrót do kadry po pladze kontuzji odmówił), okazała się ozdobą pierwszej rundy meczów w grupach. Dała ucztę szybkości, zespołowej gry, przypominającą to, co Bayern Monachium pokazywał w tym roku w Bundeslidze i Lidze Mistrzów.

[srodtytul]Loew nie odpowiada[/srodtytul]

Niemiecka prasa nie mogła ustalić po 4:0 z Australią, czy ma nazywać teraz trenera Louis van Loew czy Joachim van Gaal. Zachwycała się lekkością ruchów i zmysłem przestrzeni Mesuta Oezila, pracowitością Thomasa Muellera, odrodzeniem Lukasa Podolskiego i Miroslava Klose.

I tylko Loew był po tym zwycięstwie zaskakująco rozdrażniony, jakby chciał przypomnieć, że w niemieckiej kadrze i wokół niej nie zawsze się ostatnio dobrze działo.

Gdy na konferencji prasowej dzień po meczu prezes DFB Theo Zwanziger dawał do zrozumienia, że chciałby zatrzymać go na czele kadry na długo i za wszelką cenę, Loew uchylił się od odpowiedzi. Grzechy prezesa z ostatnich miesięcy widać jeszcze nie zostały odpuszczone.

[srodtytul]Zerwane rozmowy[/srodtytul]

Chodzi o nieudane negocjacje w sprawie przedłużenia kontraktu, które pół roku temu skłóciły sztab kadry z szefami związku. DFB nie tylko nie zgodziła się na propozycje sztabu, ale też zdradziła dziennikarzom, czego żądał menedżer reprezentacji Oliver Bierhoff dla siebie, Loewa i asystentów. M.in. gigantycznej premii za podpis, prawa weta dla Bierhoffa przy wybieraniu następnego selekcjonera, bo obecni trenerzy wiedzą, że skłócony z nimi dyrektor sportowy Matthias Sammer już szykuje swoich ludzi na zmianę warty.

Bierhoff i Loew tym doniesieniom zaprzeczyli, rozmowy zostały zerwane, nastał zimny pokój. Trener jest w przedziwnej sytuacji, bo umowa kończy mu się w połowie mundialu, z końcem czerwca. Dostał czas do 14 sierpnia, by zdecydować, czy chce iść dalej z DFB, czy z kimś innym.

Jeśli Niemcy będą grali tak dalej, wielkie kluby będą na niego czekały z milionami euro, gotowe nawet poczekać rok, bo Loew zapowiedział, że nie weźmie żadnej drużyny z marszu. Albo pracuje perfekcyjnie, albo wcale. Już dziś w Port Elizabeth Niemcy mogą świętować awans do kolejnej rundy, o ile wygrają i wynik późniejszego meczu Ghany z Australią będzie dla nich korzystny.

Ale trudno przypuszczać, żeby Serbia okazała się tak wdzięcznym rywalem jak Australia, która broniła się rozpaczliwie, a atakowała jeszcze gorzej. Naprzeciw młodych Niemców staje drużyna pełna talentu, imponująca w eliminacjach mundialu, a teraz bardzo rozdrażniona wynikami ostatnich towarzyskich meczów i pechową porażką z Ghaną na początek mistrzostw.

Serbowie też mają młodych kandydatów na gwiazdy, z Miloszem Krasiciem na czele, a obok nich piłkarzy doświadczonych, z wielkich klubów, od Nemanji Vidicia po Dejana Stankovicia. Z Ghaną przegrali, bo zmarnowali wszystkie szanse, świetnie bronił Richard Kingson, a pechowiec Zdravko Kuzmanović dał rywalom rzut karny. Dziś możemy zobaczyć zupełnie inną Serbię.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora

[mail=p.wilkowicz@rp.pl]p.wilkowicz@rp.pl[/mail][/i]

[i]Korespondencja z Johannesburga[/i]

Zachwyty jeszcze nie umilkły. Nawet trener Serbów Radomir Antić był pod wrażeniem, choć wiele już w futbolu widział i sam kocha piękną grę. Sypał komplement za komplementem: świetna mieszanka młodych piłkarzy z doświadczonymi, ich niepodważalny talent, odwaga trenera, który dał im szansę. I tak dalej. W tym samym tonie, w jakim o Niemcach mówią od spotkania z Australią wszyscy.

Pozostało 88% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!