Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 19.05.2020 21:11 Publikacja: 19.05.2020 18:04
Foto: YouTube
Tę granicę przekracza się powoli. Prawie nigdy nie jest tak, że jeszcze wczoraj żyliśmy w demokratycznym państwie, a jutro będziemy już w autorytarnym. W dzisiejszym świecie nie jest też prawie nigdy tak, że władza jest w stanie zamknąć wszystkie niezależne media. Przykłady Rosji i Węgier pokazują, że to zawsze jest proces powolny. Być może tylko z zewnątrz widać, jak demokratyczne dotąd państwo przekracza granicę tego, czego władzy wobec mediów nie wolno. Najpierw zajmuje się przestrzeń w mediach publicznych, które niepostrzeżenie stają się rządowe. Potem wpływa się na media komercyjne – zawsze są sposoby, by je przycisnąć. Potem za pieniądze państwowych firm lub zaprzyjaźnionych oligarchów tworzy się „swoje media". Na koniec zostawia się w spokoju jako wentyl bezpieczeństwa tylko mniejsze opozycyjne gazety i możliwość wyżywania się w internecie dla niepokornych. Ale nawet wobec „rozkrzyczanych" internautów czasami stosuje się metodę zastraszenia. Proces ten przeszła Rosja, przechodzą Węgry; okazuje się, że i w Polsce wypadki przyspieszają.
O czym dzisiaj rozmawialiśmy? Zapraszamy do obejrzenia najciekawszych fragmentów programu #RZECZo...
Wyobraź sobie ogród, który nie tylko wygląda pięknie, ale też staje się Twoją prywatną oazą spokoju. Miejsce, w...
Prezydentura Trumpa w czasie wojny w Ukrainie to dla Unii Europejskiej równanie z dwoma niewiadomymi. Pierwszy k...
Komentuje Tomasz Krzyżak z działu krajowego „Rzeczpospolitej”.
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Serwis GoWork.pl to coś więcej niż tylko portal z ofertami pracy. Strona oferuje bowiem dużo szerszy zakres funk...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas