Apetyt na wygrywanie

Rozmowa: Aleksander Wierietielny, trener Justyny Kowalczyk

Aktualizacja: 19.11.2010 00:25 Publikacja: 19.11.2010 00:22

Aleksander Wierietielny, trener Justyny Kowalczyk

Aleksander Wierietielny, trener Justyny Kowalczyk

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

[b]Rz: To będzie łatwiejszy sezon niż ten miniony, olimpijski?[/b]

[b]Aleksander Wierietielny:[/b] Będzie trudniejszy. Rośnie presja, ciśnienie jest coraz większe. A tych, które chcą zająć pozycję Justysi, nie brakuje.

[b]Chce pan powiedzieć, że przygotowania były jeszcze cięższe niż przed rokiem?[/b]

Z roku na rok obciążenia muszą wzrastać, dopóki organizm wytrzyma. To jedyna droga do sukcesu.

[b]W tym sezonie głównym celem są mistrzostwa świata?[/b]

Odpowiem słowami Justysi, która twierdzi, że medale olimpijskie i z mistrzostw świata już ma, ale nie ma nic przeciwko temu, by po raz trzeci zdobyć Kryształową Kulę. Dla niej Puchar Świata ma szczególną wartość. Ale to nie znaczy, że odpuszczamy mistrzostwa świata. Trasy w Oslo są całkiem fajne, więc będzie gdzie powalczyć, a Justysia wciąż ma apetyt na wygrywanie.

[b]Na sprinterskich trasach też?[/b]

Priorytety mamy inne, więc nie jedziemy do Duesseldorfu i Liberca. Sprint techniką dowolną nie jest ulubioną konkurencją Justysi.

[b]Wciąż lepiej biega klasykiem? [/b]

Jej styl klasyczny zbliżony jest do ideału. Lepiej chyba biegać nie można. Co do łyżwy jakieś tam zastrzeżenia są, choć też robi to znakomicie. Brakuje jej czegoś nieuchwytnego, trudnego do sprecyzowania.

[b]Niektóre zawodniczki, np. Marit Bjoergen, rezygnują z Tour de Ski. To prestiżowa impreza, ale mordercza. Nie myślał pan, by też zrezygnować?[/b]

A niby dlaczego? Tour de Ski to najlepszy sposób, by się dobrze przygotować do mistrzostw świata. Inne niech rezygnują, my startujemy.

[b]Przed rokiem mówił pan, że w takiej formie jeszcze Justyny nie widział. Teraz jest podobnie?[/b]

Mogę tylko powtórzyć, że znów pracowała jak prawdziwa mistrzyni.

[b]Czyli będzie wygrywać?[/b]

Nikt tego nie może zagwarantować. Zresztą najpierw trzeba coś zrobić, a dopiero później o tym gadać.

[i]rozmawiał Janusz Pindera[/i]

[b]Rz: To będzie łatwiejszy sezon niż ten miniony, olimpijski?[/b]

[b]Aleksander Wierietielny:[/b] Będzie trudniejszy. Rośnie presja, ciśnienie jest coraz większe. A tych, które chcą zająć pozycję Justysi, nie brakuje.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego