Odpowiem słowami Justysi, która twierdzi, że medale olimpijskie i z mistrzostw świata już ma, ale nie ma nic przeciwko temu, by po raz trzeci zdobyć Kryształową Kulę. Dla niej Puchar Świata ma szczególną wartość. Ale to nie znaczy, że odpuszczamy mistrzostwa świata. Trasy w Oslo są całkiem fajne, więc będzie gdzie powalczyć, a Justysia wciąż ma apetyt na wygrywanie.
[b]Na sprinterskich trasach też?[/b]
Priorytety mamy inne, więc nie jedziemy do Duesseldorfu i Liberca. Sprint techniką dowolną nie jest ulubioną konkurencją Justysi.
[b]Wciąż lepiej biega klasykiem? [/b]
Jej styl klasyczny zbliżony jest do ideału. Lepiej chyba biegać nie można. Co do łyżwy jakieś tam zastrzeżenia są, choć też robi to znakomicie. Brakuje jej czegoś nieuchwytnego, trudnego do sprecyzowania.
[b]Niektóre zawodniczki, np. Marit Bjoergen, rezygnują z Tour de Ski. To prestiżowa impreza, ale mordercza. Nie myślał pan, by też zrezygnować?[/b]